Rada Miasta Kalisza przeciw emisji obligacji przez ratusz. Nie będzie pieniędzy na inwestycje [FOTO]

Radni rozpoczęli sesję od uczczenia minutą ciszy ofiary zbrodni katyńskiej. Następnie prezydent Grzegorz Sapiński wraz ze skarbnik Ireną Sawicką tłumaczyli zasady oraz konsekwencje nie wyemitowania obligacji.

Aby uchwała w sprawie emisji obligacji oraz ich zbywania, nabywania i wykupu przeszła, potrzebna była bezwzględna większość głosów. Na obrady stawiło się 21 radnych, tym samym do przyjęcia uchwały potrzebnych było 11 głosów. Ostatecznie za rękę podniosło dziesięciu radnych, sześciu było przeciw, a pięciu wstrzymało się od głosu. Tym samym uchwała nie została przyjęta.

W miejskiej kasie zabraknie więc pieniędzy między innymi na rewitalizację płyty Głównego Rynku, adaptację budynków przy ulicy Noskowskiej na lokale socjalne, termomodernizacja budynków publicznych przedszkoli, rozwój niskoemisyjnego systemu komunikacji publicznej Miasta Kalisza wraz z modernizacją oświetlenia ulicznego zwiększającą jego energooszczędność,przebudowa Alei Wojska Polskiego na odcinku od ulicy Serbinowskiej do ulicy Staszica, rozbudowa infrastruktury terenów inwestycyjnych na Dobrzecu, połączenie ulicy Prymasa Stefana Wyszyńskiego z ulicą Dobrzecką, wykupy terenów pod budowę bloków mieszkalnych.

- Dziesięcioro radnych było za rozwojem, a jedenastu, niezależnie czy głosowali przeciw, czy się wstrzymali, byli przeciwni rozwojowi miasta - tłumaczył po sesji prezydent Grzegorz Sapiński. - Mamy dziś tak kuriozalną sytuację, że Miasto dalej może zaciągać zobowiązania, bo mamy zmiany zapisane w budżecie, tylko nie możemy płacić za niektóre inwestycje.

Dodał, że niektórym radnym odpowiada, że Miasto nie funkcjonuje normalnie. Nie wyklucza, że na kolejnej sesji znów pojawi się punkt odnośnie emisji obligacji.

- Nie mogę sobie pozwolić na to, żeby powiedzieć mieszkańcom, że zrezygnuje z walki o to, abyśmy mogli inwestować - zaznaczył prezydent Sapiński.

Część radnych zmienili swoje zdanie odnośnie emisji obligacji. Konsekwentnie przeciwko głosowali natomiast radni klubu PO.

- To nie było głosowanie za rozwojem Kalisza tylko przeciw jego przejadaniu. Pan Sapiński nie potrafi budować i to już wszystkim dobitnie udowodnił. Trwoni wszystkie dochody miasta a potem każe radnym rekordowo zadłużać mieszkańców Kalisza. To jest niedopuszczalne - mówi Dariusz Grodziński. - Poza tym dobrze wie, że jak wróci do pierwotnych planów i zmniejszy emisję o 8 mln zł z 50 mln zł do 42 mln zł to będzie miał większość w Radzie do tej emisji. Natomiast nieco robi tego celowo. Nad dobro miasta przedkłada swoją brudną politykę.

Więcej w piątkowej "Ziemi Kaliskiej".

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]