Radni ocenili, że w sytuacji, w której KO na przewodniczącego rady miasta proponuje Dariusza Grodzińskiego, a środowisko nowego prezydenta wyznaczyło Janusza Pęcherza, prawdopodobny jest układ ugrupowania Krystiana Kinastowskiego z Prawem i Sprawiedliwością.
- Arytmetyka jest nieubłagana – Samorządny Kalisz ma 5 mandatów, do większości potrzeba 12 - mówił Radosław Kołaciński.
Wobec braku porozumienia z KO (8 mandatów), jedynie PiS (7 mandatów) spełnia wspomniany wymóg.
- Koalicja Obywatelska zdobyła do rady miasta 10 tys. głosów. Mamy największy klub w radzie – 8 osób – i jest rzeczą naturalną, abyśmy wystawili swojego kandydata na przewodniczącego rady - uważa Kołaciński.
Jednocześnie, Sławomir Chrzanowski przestrzegł prezydenta Kinastowskiego:
- Ta cicha koalicja z PiS-em to duży eksperyment dla naszego miasta, tym bardziej, że PiS rządził w kończącej się kadencji i to były rządy fatalne, rządy dużego chaosu i straconych szans. Liczymy na refleksję prezydenta Kinastowskiego, ponieważ nie wyobrażamy sobie kolejnej tak słabej kadencji.
Bracia z Kurdystanu stworzyli własny model Lamborghini. "Chcielibyśmy robić lepsze samochody, aby ludzie wiedzieli, że powstają właśnie tutaj" (napisy)
RUPTLY
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?