- Projekt budżetu Kalisza na 2020 rok zakłada dochody w wysokości 694 604 000 zł, a wydatki na poziomie 700 710 000 zł, w tym wydatki majątkowe - 78 605 000 zł. Zakłada się niewielki deficyt w wysokości 6 106 000 zł. Mógłbym w tym miejscu zatrzymać się i powiedzieć, jak trudnym zadaniem było skonstruowanie przyszłorocznego planu finansowego, o działaniach centralnych, które miały nie zawsze pozytywny wpływ na budżety samorządów, czy o wskaźnikach wymuszających takie a nie inne założenia dla miejskich finansów. Nie będę koncentrował się na rzeczach, na które nie mamy wpływu. Przyjmuję sytuację taką jaka jest i proponuję rozwiązanie, które w aktualnych warunkach jest w mojej ocenie zdecydowanie najlepsze - tłumaczył prezydent Kalisza, prosząc radych o przyjęcie budżetu miasta Kalisza.
Wszystko dla Kalisza i Samorządnego Kalisza pozytywnie ocenili budżet.
- Budżet jest bez fajerwerków, jest normalny - ocenił w imieniu klubu radnych PiS Artur Kijewski. - Chcemy sprawdzić, czy prezydent zrealizuje projekty, na których nam zależało.
Opozycja natomiast krytycznie odniosła się do projektu budżetu.
- Jeszcze nikt nigdy przed panem nie miał tak wysokich wpływów do budżetu, ściąganych od mieszkańców i przedsiębiorców w postaci podatków. Tak, Kalisz ma rekordowe wpływy z podatków, podziękujmy mieszkańcom, odwdzięczmy się im jako samorząd! - mówił Dariusz Grodziński.
Jego zdaniem "drugi fart prezydenta" polega na tym, że Kalisz wcale nie traci na zmianach podatkowych PIS jak inne miasta.
- Ale co oferuje prezydent ze swoją ekipą w zamian? Kolejne sztylety wbijane w plecy mieszkańców w postaci skumulowanych podwyżek oraz gwoździe w wieko miejskiej trumny - powiedział radny PO. - Gwóźdź 1 – budżet, cofający Kalisz w rozwoju o 15 lat; gwóźdź 2 – chęć ukamienowania centrum miasta; gwóźdź 3 – brak procesów zarządczych w mieście; gwóźdź 4 – podwyżki, podwyżki i jeszcze raz podwyżki i gwóźdź 5 – rozrzutność pieniędzy dla poklasku.
Jego zdaniem prezydent Kalisza nie ma zamiaru spełnić obietnic wyborczych. Pytał o darmową komunikacja dla mieszkańców, taksówki dla seniorów, miejską złotą rączkę i fundusz remontowy dla emerytów i niepełnosprawnych.
- Nie ma mowy o planie odbudowy stutysięcznika – wielkiego Kalisza. Skończył się okres wyhamowywania miasta, a rozpoczął Pan kadencję zwijania Kalisza - podsumował radny Grodziński.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?