Robert Jędrzejewski z Kalisza zdobył dwa brązowe medale podczas rozgrywanych w koreańskim Seulu mistrzostwach świata w kettlebell lifting, czyli podnoszeniu odważników kulowych. Kaliszanin stawał na podium w kategorii amator w długim cyklu oraz weteran. W środę wieczorem był owacyjnie witany przez najbliższych i znajomych.
Mistrzostwa w Seulu odbywały się od 15 do 19 listopada. Do stolicy Korei Południowej zjechała się światowa czołówka zawodników parających się sportami odważnikowymi. Robert Jędrzejewski znalazł się w czteroosobowej reprezentacji Polski i spisał się świetnie. Trener, instruktor i zawodnik Klubu Sportowego Ironfit Kalisz zapowiadał walkę o dwa medale i słowa dotrzymał. Dwukrotnie stawał na najniższym stopniu podium, choć kolejny raz niewiele zabrakło, aby sięgnął po złoto.
Robert Jędrzejewski rywalizował w długim cyklu z odważnikami ważącymi 24 kilogramy.
- Konkurencja była bardzo duża. Były to największe zawody, jakie do tej pory się odbywały. Wystartowało blisko 800 zawodników. Wyniki też były na bardzo wysokim poziomie. Gdyby przenieść rezultaty z poprzednich lat to żadnego medalu bym nie zdobył. Pobiłem jednak kolejny swój rekord życiowy, jeśli chodzi o zawody tej rangi. Po raz pierwszy zdobyłem medal w kategorii amatorów w wadze plus 95 kilogramów, gdzie nie są brane pod uwagę kategorie wiekowe - podkreśla kaliski siłacz.
Robert Jędrzejewski po medal sięgnął również w kategorii weteranów w wadze +85 kilogramów w kategorii wiekowej 45-49 lat. Po brązowy medal sięgnął też inny z reprezentantów Polski, Piotr Raszka, startujący w kategorii amatorów do 85 kilogramów. O podium otarł się Tomasz Potaczek. Jako jedyny z Polaków startował on wśród zawodowców z odważnikami ważącymi 32 kilogramy. W kategorii wagowej do 85 kilogramów zajął czwartą lokatę. W reprezentacji naszego kraju był także Marcin Kozioł.
- Startowaliśmy w obiektach olimpijskich, które robią bardzo duże wrażenie. Podobnie jak samo miasto, które jest ogromne, bardzo nowoczesne i zarazem bardzo czyste - dodaje Robert Jędrzejewski.
Kaliszanin jest już myślami przy kolejnych startach. Następne mistrzostwa świata w kettlebell lifting odbędą się na Łotwie.
- Myślę, że zapał naszych zawodników, którzy należą do krajowej czołówki, przełoży się na to, że będziemy mogli pojechać znacznie większą ekipą z Kalisza - zapowiada Jędrzejewski.
Start kaliszanina na zawodach w Seulu nie byłby możliwy, gdyby nie pomoc sponsorów. A były to firmy Paula, Mgdomed, Volf Camp oraz Akademia Bezpieczeństwa Biznesu, Nrgbox i Artbix oraz Aquapark Kalisz.
Przypomnijmy, że kettlebell lifting polega na wykonywaniu serii podnoszeń odważników, które wyglądem przypominają kulę armatnią. Dyscyplina ta zdobywa sobie coraz większą liczbę zwolenników. Kalisz i klub Ironfit należą do czołowych ośrodków w tej dyscyplinie.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?