Rock o smaku młodej cebulki. Młodzi muzycy z Kalisza zachwycają publiczność

Kiedy wychodzą na scenę, wśród publiczności i jury widać lekki uśmiech pobłażania: dziecięcy zespół będzie sobie brzdąkał. Jak tylko zaczynają grać - szczęki wszystkim opadają. Tak jest podczas każdego koncertu - opowiada Damian Pyrek. To z jego inicjatywy powstał w Kaliszu zespół The Purple Onions -prawdopodobnie najmłodsza grupa rockowa w Polsce. W skład zespołu wchodzą bowiem uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów. To 12-latkowie: Agnieszka Kaleta (wokalistka zespołu) i Iga Nowacka (gra na klawiszach) oraz Kacper Sobański (perkusista), 14-letni Kacper Szkudlarek (gitarzysta), a najmłodszy wśród nich - 8-letni Kamil Pyrek gra w zespole na gitarze basowej i jest bodaj najmłodszym basistą w kraju.

- Ten zespół to fenomen. Nie jest to grupa z castingu, gdzie przychodzi kilkaset zdolnych, pięknych, wyżelowanych dzieci, które świetnie grają, a później robi się z nich produkt - mówi opiekun zespołu. - Basista to mój syn, Kacpra uczyłem grać na gitarze, wokalistkę uczyłem muzyki w szkole. Igę także uczyłem grać na gitarze, ale na próbach stwierdziliśmy, że będzie grać na klawiszach. Perkusistę Kacpra polecił mi znajomy muzyk - opowiada. Oni sami twierdzą, że obce są im telewizyjne talent show i na swój sukces chcą pracować przede wszystkim koncertami.

Damian Pyrek, muzyk, pedagog i animator miejscowej sceny muzycznej, z zespołem pracuje od stycznia tego roku w Młodzieżowym Domu Kultury. Zaczynali od zera. Dzisiaj wspólnie aranżują autorskie, niezwykle przebojowe piosenki, których można posłuchać m.in. na Youtube.

- Przynoszę pomysł na piosenkę, a na próbach razem to aranżujemy - wyjaśnia Damian Pyrek. Z uznaniem mówi, że jest otwarty na propozycje swoich uczniów i niczego im nie narzuca.
Zespół pierwsze własne utwory nagrał latem na płycie demo i zaczął intensywnie koncertować. Występowali m.in. na dużej scenie podczas Święta Miasta Kalisza.

Wrzesień był dla nich przełomem: wystąpili bowiem na Festiwalu Bergera, gdzie z miejsca zachwycili słuchaczy i zgarnęli nagrodę publiczności. Zgodnie przyznają, że był to dla nich najtrudniejszy koncert.

- Tam była największa publiczność - przyznaje Agnieszka Kaleta, dodając, że pierwsze koncerty były prawdziwie stresujące. Młodzi muzycy podzielają też słowa swojego nauczyciela. - Ludzie spodziewają się, że będziemy grać piosenki Fasolek, a zamiast tego dajemy wielkie show i wszyscy są zdziwieni - mówi z zadowoleniem Kacper Sobański, który na perkusji gra już pięć lat. Koniec września przyniósł kolejne wyróżnienie - tym razem z Warszawy. Wystąpili tam na festiwalu "Dobra strona rocka", gdzie byli jednymi z ponad pięćdziesięciu uczestników.

- Występowali między innymi obok laureatów tegorocznego Festiwalu Bergera, zespołu The Skys - mówi Damian Pyrek.
Przyznaje, że od czasu występu na Festiwalu Bergera kariera The Purple Onions nabrała tempa. - Mamy coraz więcej propozycji koncertowych z całej Polski. Niestety, ze względu na koszty w większości przypadków odmawiam, bo nie jesteśmy w stanie co chwilę jeździć do Olsztyna czy Warszawy - wyjaśnia.

Opiekun zespołu mówi jednak otwarcie, że priorytetem młodych muzyków jest na razie szkoła. Koncertują i nagrywają w weekendy. Wkrótce ich płyta demo z piosenkami powiększy się o kolejne pięć utworów. W sumie przygotowali już osiem autorskich kompozycji. Pracują już nad kolejnymi utworami.

Wszyscy otwarcie mówią o swoich nietypowych, jak na młody wiek, inspiracjach muzycznych: to przede wszystkim szeroko pojęta muzyka rockowa i heavy metalowa. Właśnie między innymi z fascynacji rockiem bierze się nazwa ich zespołu jako swobodne nawiązanie m.in. do legendarnej formacji Deep Purple.

- Onion po angielsku znaczy cebula, a kaliszanie to przecież "cebularze" - wyjaśniają ze śmiechem.
Zadziwiają jednak nie tylko wyrobionym gustem muzycznym, ale przede wszystkim fachowymi umiejętnościami, które budzą podziw u wszystkich słuchaczy. Podczas koncertu ostatniego dnia tegorocznego Festiwalu Multi Art bisowali aż dwukrotnie. Widownia zachwyca się talentem i pasją młodych kaliszan. Ulubieńcem publiczności jest oczywiście 8-letni basista, który z uśmiechem i wielką dumą gra na dużej, czerwonej gitarze, niewiele mniejszej od niego samego.

- Moja gitara wcale nie jest taka ciężka - zapewnia Kamil Pyrek. Najmłodszy członek zespołu gra na specjalnym, nieco mniejszym modelu instrumentu, wielkości 3/4 normalnej gitary basowej.
Młodych muzyków z The Purple Onions będzie można usłyszeć w Kaliszu już na początku przyszłego miesiąca. 4 listopada o 19:00 wystąpią w klubie Pod Muzami. Towarzyszyć im będą zespoły The Sound Code z Ostrowa Wielkopolskiego (laureaci "Dobrej strony rocka") oraz kaliski Uncle's Band, gdzie na gitarze gra Damian Pyrek. Zespół wystąpi także pod koniec listopada na koncercie jubileuszowym z okazji 40-lecia Młodzieżowego Domu Kultury.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!