Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd dyscyplinarny zajmie się kaliskim prokuratorem, który po pijanemu spowodował kolizję drogową

Marek Weiss
Od sądu dyscyplinarnego zależy, czy kaliski prokurator odpowie przed prawem za swoje postępowanie.
Od sądu dyscyplinarnego zależy, czy kaliski prokurator odpowie przed prawem za swoje postępowanie. Andrzej Kurzyński
Do Sądu Dyscyplinarnego przy Prokuraturze Generalnej trafił wniosek o uchylenie immunitetu kaliskiego prokuratora, który po pijanemu spowodował kolizję. Nie wiadomo jednak, kiedy i czy w ogóle uda się postawić go przed wymiarem sprawiedliwości.

Przy ulicy Polnej w Kaliszu 49-letni mężczyzna rozbił swoją hondę na ulicznej latarni. Został zatrzymany przez świadków, a kiedy na miejsce przyjechała policja, odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, zasłaniając się prokuratorskim immunitetem. Ostatecznie pobrano od niego krew. Okazało się, że miał 2,3 promila.

W tej sytuacji Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim postanowiła wszcząć śledztwo. Jednocześnie wystąpiła z wnioskiem do Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi o przekazanie postępowania innej jednostce spoza okręgu ostrowskiego, by uniknąć jakichkolwiek zarzutów o brak bezstronności. Sprawa została skierowana do Prokuratury Rejonowej Łódź Polesie.

- Materiał dowodowy został już zebrany, a okoliczności zostały ustalone. Zdaniem prokuratury były podstawy do zwrócenia się o uchylenie immunitetu. Dopóki ten wniosek nie zostanie rozpatrzony, nie są możliwe żadne dalsze czynności związane z ewentualnym przedstawieniem zarzutów - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Jeśli Sąd Dyscyplinarny nie wyrazi zgody na pociągnięcie prokuratora do odpowiedzialności karnej, sprawa będzie musiała zostać umorzona. Nawet jeśli sprawy przybrałyby niekorzystny dla kaliszanina bieg, to i tak przysługują mu procedury odwoławcze. A te mogą trwać bardzo długo.Ostatni głośny przypadek prokuratorskich potyczek w naszym okręgu miał miejsce dwa lata temu. Sąd Dyscyplinarny przy Prokuraturze Generalnej wybronił wówczas dwóch prokuratorów z Ostrzeszowa przed pociągnięciem do odpowiedzialności za niedopełnienie obowiązków służbowych i poświadczenie nieprawdy w dokumentach. Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim. Sporządziła ona wniosek o uchylenie immunitetu chroniącego prokuratorów. Sąd odmówił jednak. Piotrków złożył na tę odmowę zażalenie, ale w drugiej instancji decyzja została podtrzymana i stała się ostateczna. Cała sprawa ciągnęła się ponad dwa lata.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto