Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd Okręgowy w Kaliszu. Chcą powołać biegłego ichtiologa by sprawdzić, czy karpie odczuwają ból

Marcin Szyndrowski
W poniedziałek, 25 listopada w Sądzie Okręgowym w Kaliszu ruszył proces odwoławczy dotyczący Wojciecha Cz. z Rozdrażewa, który został skazany przez sąd w Krotoszynie za zabijanie karpi bez ogłuszenia na krotoszyńskim targowisku.

Przypomnijmy, że wyrok w tej głośnej sprawie zapadł 11 marca br. Jej przedmiotem była głośna i precedensowa sprawa zabijania za pomocą gilotyny i bez ogłuszenia karpi na krotoszyńskim targowisku w dniach 11 i 15 grudnia ubiegłego roku. Oskarżony Wojciech Cz. robił to publicznie, nie korzystając z kotary i nie zważając na obecność dzieci w pobliżu swojego stoiska. Został nagrany przez przypadkowego przechodnia, który przesłał materiał filmowy do Międzynarodowego Ruchu na Rzecz Zwierząt Viva!, który z kolei nagłośnił sprawę w ogólnopolskich mediach.

Nie wiedział, że trzeba ogłuszać i prosił o uniewinnienie
Według prokuratury oskarżony zabił ze szczególnym okrucieństwem co najmniej kilkadziesiąt ryb, za co domagano się kary 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz zapłacenia nawiązki w wysokości 1500 zł na rzecz organizacji zajmujących się opieką nad zwierzętami. Oskarżony Wojciech Cz. przyznał się do winy i wyjaśnił, że karpie zabijał gilotyną bez ogłuszenia na wyraźne prośby klientów, którzy cenią sobie mięso z w ten sposób zabitych ryb. Dużą rolę odgrywał też czas: klientów było sporo, a czasu na zabicie karpia mało. – Nie wiedziałem, że ryby trzeba ogłuszyć i nie wolno ich zabijać na widoku publicznym – wyjaśniał Wojciech Cz., choć przyznał, że wcześniej, przy innych okazjach, ogłuszał ryby pałką.

Wojciech Cz. poprosił sąd o uniewinnienie, wskazując, że zapłacił już pewne sumy dla organizacji ekologicznych. Karę więzienia uznał za zbyt surową. – To nie było szczególne okrucieństwo. To raczej pałka i obcięcie głowy zasługuje na to miano – powiedział w ostatnim zdaniu.

Skazany na bezwzględne więzienie
Sędzia Dorota Wojtkowiak-Mielicka z sądu w Krotoszynie ogłosiła wyrok. Wojciech Cz. został skazany na 3 miesiące bezwzględnego więzienia (był już wcześniej karany) oraz wysokie kary finansowe. W ustnych motywach wyroku sędzia uznała, że mieliśmy bez wątpienia do czynienia ze znęcaniem się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem, a skazany – jako rolnik – powinien wiedzieć, że powszechnie obowiązuje przepis o ogłuszaniu zwierząt przed uśmierceniem.

Jednym z powodów takiego wyroku był fakt, że mężczyzna wcześniej był karany za jazdę pod wpływem alkoholu. Miał zabrane prawo jazdy i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, ale nie stosował się do tego wyroku, co dla oskarżyciela także przemawiało na jego niekorzyść.

Powołali biegłego ichtiologa
W sądzie w Kaliszu ponownie ruszył proces. Przedstawiciele fundacji Viva podkreślali te same fakty, które już uwypuklali wcześniej. Traktowali postępowanie pana Czesława jako niehumanitarne, a sam proceder nie nazywali obcięciem głowy rybie, a jej powolnym miażdżeniem. Brak ogłuszenia wcześniej karpi jest według przedstawicieli fundacji niedopuszczalne. Obrona mężczyzny podtrzymała swoją opinię i chce uniewinnienia. Oskarżyciel z kolei podwyższenia kary 3 miesięcy więzienia do roku pozbawienia wolności oraz orzeczenia wobec Wojciecha C. zakazu hodowli i sprzedaży ryb.

Sąd w Kaliszu decyzję jednak podejmie dopiero po otrzymaniu opinii biegłego ichtiologa, który m.in. będzie musiał odpowiedzieć na pytanie, czy karpie posiadają układ nerwowy pozwalający im odczuwać ból i strach oraz określić, który sposób ich uśmiercania jest dla nich mniej bolesny. - Z innych pytań na kie musi odpowiedzieć biegły to m.in. takie dane jak: czy ryby gatunku karp posiadają na skórze receptory wyczuwające krew, co może powodować ich cierpienie w przypadku kontaktu z krwią pochodzącą od innego osobnika tego gatunku – mówiła Maria Siwiec-Walczak, sędzia Sądu Okręgowego w Kaliszu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto