Dramat 22-letniego mieszkańca gminy Bralin rozegrał się 1 maja. Tego dnia przyjechali do niego dwaj 29-latkowie, mieszkańcy sąsiedniej gminy Łęka Opatowska. Sprawcy pod pozorem rozmowy i wspólnego wypicia piwa wywabili młodego człowieka z domu do samochodu. Jak się później okazało, nie była to wcale przyjacielska przejażdżka. Oprawcy wywieźli 22-latka do lasu i pobili. Oprawcy grozili mu pozbawieniem życia za założenie zeznań w jednym z toczących się postępowań karnych. Później kazali wsiąść do bagażnika i wozili go po okolicy. Co jakiś czas zatrzymywali się i bili pokrzywdzonego rurką. Na koniec wywieźli młodego człowieka nad Prosnę. Tam kazali mu się rozebrać, okradli go i wrzucili do rzeki.
Pokrzywdzonemu udało się wówczas uciec i powiadomić o wszystkim policję. Obaj 29-latkowie zostali zatrzymani kilkadziesiąt minut później. Sprawcy są już dobrze znani kępińskim mundurowym. Usłyszeli zarzuty pozbawienia wolności ze szczególnym okrucieństwem oraz rozboju. Decyzją sądu trafili do tymczasowego aresztu. Mężczyznom groziło do 12 lat więzienia.
Przed Sądem Okręgowym w Kaliszu zapadł wyrok w tej sprawie. Główny sprawca, Jarosław P. ma trafić za kratki na trzy lata i dwa miesiące. Jego kompan usłyszał wyrok roku pozbawienia wolności. Przed sądem odpowiadał również młody mieszkaniec Kępna, który był kierowcą auta, którym wożono 22-latka. Został on skazany na pół roku więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?