Samorządy będą oszczędzać na lekcjach religii? W Kaliszu kosztują one ponad 3 miliony złotych

Ruch Palikota zamierza przeprowadzić w szkołach akcję informacyjną na te-mat lekcji religii. Zdaniem polityków tego ugrupowania, dyrektorzy nie informują rodziców, że ich dzieci nie muszą chodzić na te zajęcia. Tymczasem w środowisku nauczycielskim coraz częściej mówi się, że w dobie totalnego szukania oszczędności należy ograniczyć lekcje religii.

Z danych poznańskiego wydziału oświaty wynika, że wynagrodzenia katechetów kosztowały tam w poprzednim roku szkolnym ok. 11,6 mln zł. To dużo, ale z drugiej strony mało, zwłaszcza na tle np. Kalisza. Jeśli uwzględnić proporcje liczby mieszkańców, gród nad Prosną powinien wydawać na ten cel ok. 2,2 mln zł, a tymczasem jest sporo więcej.
We wszystkich typach szkół w Kaliszu jest 75 etatów przeliczeniowych, przeznaczonych dla osób prowadzących lekcje religii.

- Roczny koszt, jaki ponosi z tego tytułu miasto, czyli pensje i obligatoryjne składki to łącznie kwota ponad 3 milionów złotych - mówi naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Kaliszu Mariusz Witczak.

Dla porównania na lekcje religii wydaje się w Lesznie ok. 2 milionów złotych, a na przykład powiat pilski przeznacza na ten cel 792 tys. złotych.

W roku szkolnym 2011/12 w szkołach podstawowych prowadzonych przez miasto Ostrów Wielkopolski było 12519 godzin religii, a wydatki z tym związane wyniosły 792 tys. zł. Z kolei w gimnazjach lekcji było 5840, co kosztowało 330 tys. zł. W porównaniu z rokiem 2010/11 łączne wydatki z tego tytułu wzrosły o ok. 75 tys. zł. Co ciekawe, koszty religii rosły w obu typach szkół, niezależnie od tego, czy lekcji było więcej, czy mniej. Bo o ile w podstawówkach przybyło ich około 350, to w gimnazjach ubyło około 250. Mimo to koszty poszły w górę i tu, i tam.

Warto zwrócić uwagę, że lekcja lekcji nierówna. Cena jednostkowa może się różnić dość znacznie. Dla przykładu w poszczególnych ostrowskich podstawówkach waha się w przedziale od 55 do aż 82 złotych.

Z kolei w powiecie krotoszyńskim religia w szkołach ponadgimnazjalnych kosztuje średnio ok. 50 tys. zł. Wśród szkół podstawowych są takie, które wydają nawet 88 tys. zł.

- Władze szukają oszczędności, nie analizują naprawdę sytuacji - uważa nauczycielka prosząca o zachowanie anonimowości. - Podczas gdy w czteroletnim cyklu nauczania w technikum są dwie godziny wiedzy o społeczeństwie, to religii jest aż osiem. Po co jej tyle, gdy uczniowie są dorośli, na głowie mają maturę i egzamin zawodowy?

Elżbieta Płóciennik, dyrektorka I Liceum Ogólnokształcącego w Krotoszynie, wymienia, że w pierwszej klasie liceum w tygodniu są trzy godziny języka obcego, jedna geografii, a dwie religii. I przyznaje, że proporcje są zachwiane.
Przypomnijmy, że od początku roku szkolnego lekcje religii i etyki są nieobowiązkowe. Takie rozwiązanie wprowadziło nowe rozporządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej. Oznacza to, że rodzice lub pełnoletni uczniowie muszą zadeklarować chęć uczestniczenia w tych zajęciach.

- Zgłosiło się do mnie wielu rodziców ze skargą, że nikt ich nie poinformował o zmianie przepisów, a do różnych ankiet dołączano pytanie ,,czy dziecko będzie uczęszczało na lekcje religii?''. Rodzice nie wiedzą, że te ankiety są bezprawne. Nie mówi się im też, że religia nie jest wliczana do średniej ocen i że na świadectwie widnieć będzie jako ,,przedmiot nadobowiązkowy'' - mówi Maciej Banaszak, poseł Ruchu Palikota z Poznania.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!