W pierwszym meczu play-off kaliszanki były bliskie sprawienia niespodzianki. W meczu w Rzeszowie pokazały kawałek dobrej siatkówki i mogły nawet pokusić się o pokonanie liderek Tauron Ligi. Mecz rewanżowy w Kaliszu zapowiadał się więc bardzo ciekawie. Niestety, już pierwsze minuty rozwiały wątpliwości, kto będzie rządził na parkiecie. Zespół z Rzeszowa gładko wygrał 3:0.
- Rzeszów przyjechał tak zmotywowany i tak dobrze przygotowany, że tak chyba jeszcze nie był w żadnym meczu w lidze. Od początku narzuciły nam swoje warunki gry i tak naprawdę do połowy drugiego seta zastanawiałyśmy się w ogóle, czy to na pewno jest nasza hala - powiedziała Ewelina Polak, kapitan Energa MKS Kalisz. - Trzeba pogratulować drużynie z Rzeszowa, która jest zbudowana na walkę o medal. My swoje szanse zmarnowałyśmy w Rzeszowie.
Energa MKS Kalisz - Developres SkyRes Rzeszów 0:3 (19:25, 10:25, 18:25)
Energa MKS: Polak, Gałkowska, Bednarek, Ptak, Mucha, Szperlak, Łysiak (libero) oraz Gromadowska, Szczurowska, Kucharska, Bałuk.
Developres SkyRes: Krajewska, Van Ryk, Polańska, Efimienko-Młotkowska, Blagojević, Fidon-Lebleu, Krzos (libero), Przybyła (libero) oraz Grabka, Lazić, Kaczmar, Rasińska, Stencel. Trener Stephane Antiga.
MVP: Gabriela Polańska
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?