Mecz sąsiadujących ze sobą w tabeli zespołów zapowiadał się interesująco. Dzięki lepszemu stosunkowi wygranych setów o jedno miejsce wyżej był zespół z Legionowa. Po niedzielnym spotkaniu to jednak kaliszanki dopisały na swoje konto kolejne trzy punkty, które odniosły trzecią wygraną w sezonie.
Pierwszy set okazał się bardzo zacięty. Lepiej zaczęły kaliszanki, które prowadziły już 17:13, by w kolejnych akcjach stracić aż siedem punktów z rzędu. To jednak nie podłamało podopiecznych Jacka Pasińskiego. Mimo nerwowiej końcówki wygrały na przewagi 27:25.
Drugi set był wyrównany do stanu 13:13. Później do głosu doszły gospodynie, które zwyciężyły 25:18. Licznie zgromadzeni w kaliskiej hali kibice liczyli na gładką wygraną 3:0, ale w trzeciej partii lepsze okazały się legionowianki. Czwartego seta lepiej rozpoczęły podopieczne trenera Alessandro Chiappiniego, ale kaliszanki po raz kolejny pokazały charakter. Po asie serwisowym Moniki Ptak drużyna z Kalisza wyszła na prowadzenie 21:19, by ostatecznie wygrać 25:21 i całe spotkanie 3:1.
W niedzielę po raz pierwszy w tym sezonie w pierwszej szóstce pojawiła się na rozegraniu Katarzyna Wawrzyniak.Sporo rotacji w skaldzie było też w trakcie spotkania.
- Staramy się rotować składem, aby była chęć do pracy i walki, by powstała zdrowa rywalizacja. Dzisiaj ten mecz okazał, że warto stawiać na dziewczyny, które częściej stały w kwadracie, a dzisiaj pokazały się z dobrej strony - powiedział Jacek Pasiński, trener Energi MKS Kalisz. Jego zdaniem kluczem do zwycięstwa był między innymi blok. W tym elemencie kaliski zespół wygrał aż 18:9. - To był trudny mecz. Chwała dziewczynom za walkę, bo było dzisiaj na co popatrzeć. Zagrały odważnie w ataku, w bloku i przede wszystkim w zagrywce. Odrzucaliśmy rywalki od siatki i mieliśmy dzięki temu ułatwione zadanie.
- Szczególnie cieszę się z dwóch asów serwisowych, bo to są moje pierwsze asy w sezonie. Ciesze się, że mimo przegranego trzeciego seta potrafiłyśmy odwrócić kartę na swoją stronę i zakończyć mecz zwycięstwem. Każda z zawodniczek dołożyła swoją cegiełkę, zagrałyśmy zespołowo - dodała Monika Ptak, MVP niedzielnego meczu.
W następnej kolejce siatkarki Energa MKS Kalisz zmierzą się na wyjeździe z zespołem #VolleyWrocław.
Energa MKS Kalisz - DPD Legionovia Legionowo 3:1 (27:25, 25:18, 22:25, 25:21)
Zobacz także: Kibice siatkarek Energa MKS Kalisz podczas meczu z DPD Legionovią Legionowo. ZDJĘCIA
Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?
Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
