Składowisko drzew w środku parku
Jesteśmy bardzo ciekawi, kto dał zezwolenie na składowanie drewna z wycinek na terenie Parku im. Jacka Kuronia? Dlaczego niszczy się drogi ciężkimi naładowanymi drewnem samochodami. Drogi wyznaczone dla rowerzystów, rolkarzy i pieszych - piszą w liście do naszej redakcji nasi Czytelnicy z Kazimierza Górniczego. Postanowiliśmy sprawdzić ten sygnał. Rzeczywiście, w Parku w Kazimierzu Górniczym widzimy składowisko pni ściętych drzew. Teren jest ogrodzony ledwie biało-czerwoną taśmą.
Parkiem im. Jacka Kuronia (dawną Leśną) zawiaduje aktualnie Miejski Zakład Usług Komunalnych. Jak mówi jego dyrektor Grzegorz Barczyk, składowisko będzie mieć charakter stały. Do jego przygotowania zobligowały MZUK decyzje w Urzędzie Miejskim.
- Trafia tu drewno ścinane przez służby miejskie. Chcemy ogrodzić to składowisko, ale nie mamy na to pieniędzy. Na razie ustawimy szlaban przy wjeździe - mówi Grzegorz Barczyk. - Nie dysponujemy innym placem. Przy naszej siedzibie przy ul. Plonów nie ma miejsca - dodaje.
Zwożone na plac drewno podlega brakarce oraz wycenie. Jest sprzedawane w ramach licytacji publicznej.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?