Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmierć dziennikarki Anny Karbowniczak. Co z nową opinią biegłych w sprawie wypadku?

Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
Śmierć dziennikarki Anny Karbowniczak. Co z nową opinią biegłych w sprawie wypadku?
Śmierć dziennikarki Anny Karbowniczak. Co z nową opinią biegłych w sprawie wypadku? archiwum prywatne
Kiedy zespół śledczy „Głosu Wielkopolskiego” podważył opinię biegłego, który uznał, że dziennikarka Anna Karbowniczak jest winna wypadku, w którym zginęła, prokuratura powołała nowy zespół biegłych. Opinii, która miała być gotowa do końca maja wciąż nie ma. Dlaczego?

Pod koniec października ubiegłego roku Prokuratura Krajowa, która po naszych publikacjach, zajęła się sprawą śmierci dziennikarki „Głosu Wielkopolskiego” Anny Karbowniczak, poinformowała o powołaniu nowego zespołu biegłych.

– Zastępca Prokuratora Generalnego Krzysztof Sierak polecił, aby Prokuratura Okręgowa w Poznaniu uwzględniła zażalenie na postanowienie o umorzeniu śledztwa i powołała biegłych w celu odtworzenia przebiegu wypadku drogowego, w którym zginęła Anna Karbowniczak – wskazała prokuratura.

Zobacz też: Kolejna opinia biegłego od wypadków podważona. Poznański policjant nie spowodował kolizji?

Nową opinię wykonają eksperci z Katedry Pojazdów Samochodowych Politechniki Krakowskiej we współpracy z Katedrą Medycyny Sądowej Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Ekspertyza nowych biegłych miała być gotowa do końca maja tego roku. Jest już połowa czerwca, a opinii nadal nie ma. Okazuje się, że biegli potrzebują jeszcze więcej czasu.

– Termin został wydłużony do 15 lipca. Musimy jeszcze poczekać. Opinia może będzie gotowa wcześniej niż w połowie lipca, biegli mogą też zażyczyć sobie kolejnego wydłużenia terminu – mówi prok. Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Ania Karbowniczak zginęła 3 września ubiegłego roku. Została śmiertelnie potrącona przez samochód. Kierowca razem z dwójką pasażerów uciekli z miejsca zdarzenia, a następnie z innymi osobami zacierali ślady wypadku, naprawiając uszkodzony pojazd.
Początkowo prokuratura przedstawiła zarzuty 5 osobom. Kierowca Maciej N., jego dwoje pasażerów: Oliwia P. i Mateusz Cz. oraz Tomasz P. i Krystian N. usłyszeli zarzuty nieudzielenia pomocy umierającej dziennikarce. Ponadto wszyscy poza kierowcą mieli odpowiadać za zacieranie śladów.

Z czasem śledczy wycofali większość zarzutów, stwierdzając na podstawie opinii powołanego przez siebie biegłego sądowego Adama Pachołka, że to Ania jest winna spowodowania wypadku.

Według śledczych skręcając z drogi podporządkowanej na rowerze, miała wymusić pierwszeństwo i wjechać wprost pod nadjeżdżającego busa.

Ostatecznie w sprawie skazane zostały trzy osoby. Kierowca i pasażerowie busa odpowiadali jedynie za nieudzielenie pomocy umierającej na drodze dziennikarce.

W międzyczasie powołany zespół śledczy „Głosu Wielkopolskiego” przy współpracy z onet.pl przeanalizował materiały w sprawie. Poprosiliśmy biegłego sądowego Jerzego Hyżorka o sporządzenie własnej ekspertyzy. Jego opinia była zupełnie sprzeczna z ekspertyzą biegłego Adama Pachołka, powołanego przez prokuraturę.

Ustalenia Hyżorka całkowicie podważyły wersję przyjętą przez śledczych. Z jego wyliczeń wynika, że to kierowca jest winny spowodowania wypadku, a dziennikarka - jadąc z drogi podporządkowanej i skręcając w lewo - zdążyła wjechać na swój pas ruchu przed nadjeżdżającym pojazdem.

Wówczas kierowca busa z niewiadomych przyczyn skręcił w lewo i uderzył w dziennikarkę z prędkością co najmniej 96 km/h. To wyklucza się z ustaleniami biegłego Pachołka, który przyjął - na postawie zeznań kierowcy i pasażerów - że samochód jechał z prędkością 50 km/h.

I właśnie wykazane w naszych publikacjach błędy w opinii biegłego Pachołka doprowadziły do powołania przez prokuraturę nowego zespołu biegłych.

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Śmierć dziennikarki Anny Karbowniczak. Co z nową opinią biegłych w sprawie wypadku? - Głos Wielkopolski

Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto