MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Śnięte ryby w Nerze. Łęczyccy strażacy wciąż nadzorują teren ZDJĘCIA

Joanna Kaźmierczak
Joanna Kaźmierczak
Śnięte ryby w Nerze. Łęczyccy strażacy wciąż nadzorują teren
Śnięte ryby w Nerze. Łęczyccy strażacy wciąż nadzorują teren PSP Łęczyca
W rzece Ner w trzech miejscach na granicy powiatów poddębickiego i łęczyckiego znaleziono 270 kg śniętych ryb. Łęczyccy strażacy wciąż sprawdzają koryta rzeki.

We wtorek nad Nerem w powiecie łęczyckim nie znaleźliśmy śniętych ryb. Strażacy jednak wciąż sprawdzają koryta rzeki. We wsiach Praski i Zimne w gminie Świnice Warckie, gdzie znaleziono zdechłe ryby temat ten jest wciąż szeroko dyskutowany.

Jak udało nam się dowiedzieć wielu mieszkańców już wcześniej widziało w rzece śnięte ryby.

- Pierwsze martwe ryby w rzece zauważyliśmy już w ubiegły poniedziałek. Myśleliśmy, że może kłusownicy razili je prądem. Było ich zaledwie kilka, może kilkanaście – powiedziała nam jedna z mieszkanek wsi Zimne.

Wielu ma również swoje teorie.

- Myślę, że ryby mogą też zdychać przez te upały. Jest okropnie duszno i gorąco – mówi pan Kazimierz.

Inną teorię na temat śniętych ryb ma natomiast sołtys wsi Parski.

- Nie wydaje mi się, żeby to firmy wylewały do Neru jakieś brudy. Ostatnio były ulewne deszcze, padało dzień i noc. Przyszła potężna woda z Łodzi, a wraz z nią nieczystości z ulic. To miasto chyba nie ma jakiś zbiorników, żeby tę wodę przetrzymać dwa - trzy dni. Wówczas ten cały brud opadłby na dół. Przy rzece mieszkam od 40 lat i wiem, jaki tu syf płynie, gdy nad Łodzią pada deszcz. Wcześniej zdarzały się jakieś pojedyncze przypadki zdechłych ryb, ale nigdy na taką skalę – powiedział nam sołtys wsi Parski.

Strażacy wciąż sprawdzają teren

- Nasze działania trwają od soboty (13 sierpnia). Pierwsze dwa dni polegały na odłowieniu zdechłych ryb i przekazaniu ich wyznaczonej firmie. Dostarczone zostały również próbki Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii w Kutnie. W sobotę wyłowiliśmy 200 kilogramów ryb, natomiast w niedzielę 70 kg. Działania w poniedziałek i wtorek polegały na dozorowaniu koryta rzeki na terenie powiatu łęczyckiego. Przepłynęliśmy 21-kilometrowy odcinek po obu stronach rzeki. Nie znaleźliśmy jednak śniętych ryb oraz ptactwa wodnego – powiedział nam st. kpt. Marcin Kornat, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Łęczycy.

W działaniach brały udział jednostki PSP Łęczyca (głównie wykorzystywany był ponton z silnikiem zaburtowym) oraz zastępy ochotniczych straży pożarnych z terenu powiatu (OSP Świnice Warckie, OSP Grabów) przy udziale łodzi wiosłowej oraz Grupa Operacyjna Łódzkiego Komendanta Wojewódzkiego PSP. W prace zaangażowane były również inne służby KPP w Łęczycy, Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łęczycy, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kutnie, Straż Rybacka oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Łodzi Delegatura w Skierniewicach.

Marszałek województwa łódzkiego Grzegorz Schreiber wydał zakaz wędkowania na tym terenie na okres dwóch tygodni. Na razie nie są znane wyniki badań pobranych próbek.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto