Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Solidarność poparła protest rolników. "Brońcie polskiej ziemi, jak niegdyś, podczas zaborów"

Redakcja MM
Redakcja MM
Solidarność poparła protest rolników. "Brońcie polskiej ziemi, jak niegdyś, podczas zaborów"
Solidarność poparła protest rolników. "Brońcie polskiej ziemi, jak niegdyś, podczas zaborów" Sebastian Wołosz
Protest rolników w Szczecinie poprali dzisiaj członkowie NSZZ Solidarność Pomorza Zachodniego. Wspólnie pikietowali dzisiaj przed urzędem wojewódzkim.

Piotr Jasina
[email protected]

Najpierw sprzed oddziału ANR przy ul. Szczerbcowej ruszyły traktory. Rolnicy w ramach protestu objeżdżali urząd wojewódzki, budynek muzeum i Akademii Morskiej.

O godz. 16.30 Solidarność zaplanowała pikietę przed siedzibą wojewody.
Protest uprzedził jednak Ryszard Mićko, wicewojewoda szczeciński zwołując konferencję prasową.

Przekonywał, że dużo udało się już uzgodnić z rolnikami. Przypomniał, że rozmowy dotyczące problemów rolników trwają od roku.

- Nie jest tak, że nic nie udało się zrobić - zapewniał. - Najistotniejsze problemy dotyczące obrotu ziemią przecież udało się rozwiązać. Uspołeczniliśmy komisje przetargowe, ustaliliśmy sankcje dla spekulantów, minister przystał na zabezpieczenia przy zakupie ziemi w firmie weksla i hipoteki. Kupujący muszą 10 lat sami gospodarować na przejętych gruntach i nie wolno zmienić przeznaczenia ziemi. Dodam, że Jacek Malicki, p.o. dyrektora Agencji Nieruchomości rolnych w Szczecinie ogłosił 200 przetargów na zakup ziemi według nowych zasad. Chodzi o 3,5 tys. ha.

Protestującym rolnikom Mićko zarzucił brak dobrej woli i niechęć do przerwania protestu.

- Nie postępują fair - stwierdził wicewojewoda. - A formuła ich protestu w moim przekonaniu się wyczerpała.

Kiedy wicewojewoda kończył konferencje, przed wejściem do urzędu zbierali się związkowcy NSZZ Solidarność Pomorza Zachodniego. Pojawiły się transparenty ZCh Police, Dolnej Odry i innych zakładów. Jedno z wielkich haseł brzmiało znajomo: "Pracy i chleba".

- Od początku popieramy protest rolników - stwierdził Mieczysław Jurek, przewodniczący Solidarności Pomorza Zachodniego. - Rolnicy też nas wspierali, żywili kiedy strajkowaliśmy w 80. latach. Niestety, musicie dzisiaj bronić polskiej ziemi, jak niegdyś podczas zaborów. Obawiamy się, czy te odzyskane ziemie znowu nie zostały utracone.

Szef Solidarności nie szczędził ostrych słów pod adresem rządzącej Platformy Obywatelskiej, nazwał ją współczesnym volksdeutschem, który ograbia nas z polskiej ziemi ii dba o interesy obcych.

- Jak będzie trzeba, to zrezygnujemy z takiej pikiety, poprosimy naszych kolegów związkowców z całego kraju i zorganizujemy demonstrację - zapowiedział Jurek. - Dzisiaj przekazujemy wojewodzie petycję dla szefa rządu. Oczekujemy szybkiego spotkania z rolnikami wicepremiera Janusza Piechocińskiego. Obiecał nam przed kilku dniami, że przyjedzie do Szczecina.

- Nasz protest ma spokojny przebieg, ale nie odstąpimy dopóki rząd nie zaakceptuje wszystkich naszych postulatów - zapowiedział Edward Kosmal, przewodniczący Komitetu Protestacyjnego Solidarności Rolników Indywidualnych w Zachodniopomorskiem. - z naszych szacunków wynika, że dwie trzecie naszej ziemi jest już w obcych rękach. Żądamy polityki sprzyjającej naszym rolnikom, by mogli rozwijać gospodarstwa rodzinne.

Protest rolników w Szczecinie:


od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto