Sortowania śmieci na kaliskim Zagorzynku rozsadzi miejską koalicję?

Daniel Tylak, prezes Związku Komunalnego Gmin „Czyste Miasto, Czysta Gmina” na początku października wystąpił do władz Kalisza z propozycją budowy w mieście Regionalnego Centrum Recyklingu Odpadów Komunalnych z lokalizacją na osiedlu Zagorzynek w Kaliszu. Miałoby ono powstać pomiędzy ulicami Metalowców a Noskowską, na terenie należącym do skarbu państwa, a będącym w wieczystym użytkowaniu Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Inwestycja szacowana jest na około 8 do 10 milionów złotych i w znacznej części mogłaby zostać sfinansowana z pieniędzy unijnych.

Plany te spotkały się z ostrym sprzeciwem mieszkańców. Wsparli ich radni Platformy Obywatelskiej. Jednak zdaniem posła Jana Mosińskiego z Prawa i Sprawiedliwości, rajcy działają w tej sprawie pod publikę i wprowadzają mieszkańców w błąd.

- Ze zdziwieniem przeczytałem ostatnio informację, jakoby radnym Platformy Obywatelskiej udało się zablokować budowę sortowni odpadów komunalnych na osiedlu Zagorzynek. Prawda jest z goła inna. Kiedy w roku 2016, bodajże w maju, pan prezes Tylak zwrócił się do głównego udziałowca Stowarzyszenia "Czyste Miasto, Czyta Gmina" z propozycją uruchomiania sortowni odpadów, to wówczas poprosiłem o spotkanie z przewodniczącym rady Miejskiej Kalisza Andrzejem Plichtą i kilkoma radnymi Prawa i Sprawiedliwości, żeby o tym porozmawiać z taką konkluzją, że gdyby z przyczyn od nas niezależnych, jako radny PiS w Radzie Miejskiej Kalisza taka sortowania miałaby powstać, to konsekwencją tego będzie wyjście z koalicji - mówi poseł Jan Mosiński. - Nie musieliśmy się w ogóle przekonywać, że Prawo i Sprawiedliwość nie chce jakichkolwiek tego typu instalacji komunalnych na obszarze miasta Kalisza.

Zdaniem Mosińskiego już w ubiegłym roku było jasne, że nie ma przyzwolenia na budowę w Kaliszu sortowni odpadów komunalnych.

- Uważam, że działania panów Grodzińskiego, Gołębiaka i Kołacińskiego (radnych Platformy Obywatelskiej - przyp. autora), to działanie pod publikę, mieszanie mieszkańcom Zagorzynka w Głowach, niepotrzebne mobilizowanie ich do zbierania podpisów od czymś co w ogóle na Zagrrzynku nie powstanie - dodaje Jan Mosiński. - Gdyby mimo wszystko komukolwiek udało się przeforsować na poziomie rady miasta Kalisza tę inwestycję, to będzie to skutkowało tym, że Prawo i Sprawiedliwość wystąpi z koalicji. Nie muszę tutaj pohukiwać, bo tego nie będzie. Niech radni przestaną mącić ludziom w głowach i zajmą się działalnością społeczną, która powinni prowadzić, aby ewentualnie wspierać rządzących, bo na tym polega bycie w konstruktywnej opozycji.

Według prezydenta Kalisza, stacja przeładunkowa odpadów komunalnych byłaby dla kaliszan opłacalna. Dzięki temu wywóz śmieci mógłby stanieć. Warto dodać, że Kalisz jest głównym udziałowcem Związku Komunalnego Gmin „Czyste Miasto, Czysta Gmina”.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]