Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spotkanie z kolejką wąskotorową w Zbiersku. ZDJĘCIA

Ewelina Samulak-Andrzejczak
Ewelina Samulak-Andrzejczak
Dużym zainteresowaniem cieszyły się przejazdy kolejką wąskotorową na trasie Zbiersk- Petryki. Z bezpłatnych wycieczek można było skorzystać w ramach imprezy „Spotkania z kolejką wąskotorową”.

Pogoda dopisała, frekwencja również. Na przejażdżki „ciuchcią” nie brakowało chętnych, na stacji w Zbiersku, aby przejechać się zabytkowym składem czekały szczególnie rodziny z dziećmi oraz miłośnicy kolei. Tym pierwszym oczekiwanie na kursy umilała drezyna „Staś”, która przyjechała do Zbierska z Kujaw.

- Jest tam grupa miłośników kolei, którzy podjęli się ratowania pozostałości po kolejce wąskotorowej. Drezyna pomagała przy pracach torowych, nie jest stara, bo ma 3 lata, ale cieszy szczególnie dzieci. Ja też jestem miłośnikiem kolei. Oprócz Stasia mam też drezynę Barbarę Kiwajkę i mały wagonik Ksawery – wymienia Krzysztof.

Choć drezyna zadowalała dzieci, to wszyscy czekali na dłuższą wycieczkę wąskotorówką, która jest wizytówką gminy Stawiszyn i powiatu kaliskiego. Wąskotorówka w sezonie kursuje na razie od Zbierska do Petryk, czasami, przy zorganizowanych grupach do Złotnik lub do Żelazkowa.

Dobry sezon kolejki wąskotorowej

- _W tym roku ze względu na pandemię wąskotorówka zaczęła kursować dopiero w czerwcu, ale frekwencja była bardzo dobra, w niektóre weekendy mieliśmy o 100 % więcej pasażerów niż w poprzednim roku _– mówi Robert Matczak z SKPL.

Kolejka dojedzie, aż do Opatówka

W przyszłym roku, po pracach technicznych na torach kolejka na będzie kursować do Złotnik, a później, aż do Opatówka.

- Najpierw musimy dotrzeć do Florentyny, usuwając zakrzaczenie, które przykryło nam tory, ponadto jest kilka problemów technicznych, ale one są do rozwiązania, więc wszystko jest na dobrej drodze. Myślę, że niedługo kolejka będzie kursować do pięknie zrewitalizowanego parku w Żelazkowie – twierdzi Robert Matczak.
Regularny ruch kolejki zakończył się we wrześniu, ale jeśli pogoda pozwoli w tym roku zostanie zorganizowanych jeszcze kilka przejazdów w weekendy, tak żeby nacieszyć oko kolorami jesieni w lasach na trasie kolejki.

Trochę historii od SKPL

Kaliska kolej wąskotorowa powstała w czasie I wojny światowej. Najwcześniej, bo w 1914 roku. Wybudowany został przez Cukrownię Zbiersk odcinek z Opatówka do Zbierska. Dwa lata później Niemieckie Wojska przedłużyły ten odcinek do Turku. Później od Żelazkowa dołożono torowisko do Kalisza i Russowa. Kolejka zaczęła prowadzić regularny ruch pasażerski i towarowy. W 1917 kolejkę zakupił Powiat Kaliski. Od 1918 roku prowadzony był ruch pasażerski do Kalisza. W okresie międzywojennym była własnością powiatu kaliskiego i tureckiego. W czasie II wojny światowej kolejka była pod zarządem niemieckim, w 1949 roku przejęła ją PKP. Jej rozwój nastąpił w latach 50. i 60. XX wieku. Służyła do przemieszczania się ludności. Największymi klientami kolejki były Lasy Państwowe i Cukrownia Zbiersk.

W 2001 roku zakończono transport towarowy kolejką pod szyldem PKP, co skutkowało ostatecznie zamknięciem wąskotorówki. Przewozy pasażerskie i towarowe wznowiono w 2002 roku. Stowarzyszenie Kolejowych Przewozów Lokalnych z Kalisza wznowiło ruch towarowy i okazjonalne przewozy turystyczne. Obecnie Starostwo Powiatowe w Kaliszu, jako właściciel oraz Grupa SKPL jako operator, wznowiły ruch turystyczny i pasażerski.


Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?

Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku

Obserwuj nas także na Google News

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto