Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stadion w Kaliszu nie zostanie oddany w terminie? Radni pytają [FOTO, WIDEO]

Andrzej Kurzyński
Stadion Miejski w Kaliszu przy ulicy Łódzkiej
Stadion Miejski w Kaliszu przy ulicy Łódzkiej Andrzej Kurzyński
W sobotę upływa już po raz trzeci termin zakończenia rozbudowy stadionu w Kaliszu. Są jednak wątpliwości, aby został on dotrzymany. W poniedziałek na prośbę radnych PO odbyło się na stadionie wyjazdowe posiedzenie Komisji Rozwoju, Mienia Miasta i Integracji Europejskiej Rady Miejskiej Kalisza.

Na 9 września zaplanowano zakończenie rozbudowy stadionu w Kaliszu. Prace nadal trwają i zdaniem inspektora nadzoru budowlanego są małe szanse, aby zostały one zakończone w wyznaczonym już po raz trzeci terminie.

W poniedziałek na placu budowy zjawili się przedstawiciele Komisji Rozwoju, Mienia Miasta i Integracji Europejskiej
Rady Miejskiej Kalisza. Takiego spotkania domagali się radni PO, którzy mieli wątpliwości co do jakości wykonanych prac. Między innymi w pomieszczeniach biurowych wystąpiła pleśń. Jak tłumaczy wykonawca, problem ten spowodowany był zbyt dużą wilgotnością oraz brakiem wentylacji. Został on jednak rozwiązany.

Kolejna kwestia to murawa. Wykonawca zapewnia, że jest ona wykonana zgodnie ze specyfikacją przetargową i pochodzi od wskazanego w niej producenta, firmy Danfos. Wiadomo, że murawa będzie wymagała odpowiednich zabiegów pielęgnacyjnych. Należy ją kosić dwa razy w tygodniu, a użytkować możną przez maksymalnie osiem godzin, by utrzymać odpowiednią jakość...

- Z myślą o rzucie oszczepem obniżyliśmy poziom kabli grzewczych. Początkowo miały one być zakładane na poziomie 15 centymetrów. Jednak grot oszczepu wbija się w murawę do głębokości 15 centymetrów, w toku analizy obniżyli poziom do 20 centymetrów i nie ma żadnego zagrożenia, aby system ogrzewania został uszkodzony. Nie wpłynie to również na wydajność ogrzewania murawy - tłumaczył radnym kierownik budowy. Nie potrafił on dopowiedzieć, jakie mogą być koszty związane z ogrzewaniem murawy. - Trzeba pamiętać, że ogrzewanie jest wtedy skuteczne i trawa pozostaje zielona, kiedy boisko jest podgrzewane cały czas, a nie tylko na krótko przed meczem. Trawa musi wegetować. Inaczej wejdzie w stan hibernacji zimowej i po jednym meczu zostaną dziury na boisku. Nie oceniam zastosowanych rozwiązań, ja po prostu je realizuję.

Aby ogrzewanie i oświetlenie murawy o mocy 1200 luksów działały bez zarzutu, wybudowano trafostację o mocy 800 kilowatów.

Jak się dowiedzieliśmy, podczas modernizacji stadionu firma położyła inny niż przewidziany w przetargu rodzaj nawierzchni bieżni lekkoatletycznej. W miejsce holenderskich materiałów, wykorzystano polski zamiennik. Miało to rzekomo przysporzyć wykonawcy sporych oszczędności. Tymczasem na położenie zamiennej nawierzchni poliuretanowej w stosunku do oferowanej w ofercie przetargowej zgodę wyraziło miasto po zasięgnięciu opinii autora projektu i inspektora nadzoru. Urząd Miejski w Kaliszu zapewnia, że zamienna nawierzchnia spełnia wymagania, jakie były założone w specyfikacji istotnych warunków zamówienia, a tym samym parametry techniczne są takie same, jak oferowanej pierwotnie nawierzchni, bo nowa nie jest gorsza od przedstawionej w ofercie.

- Materiał przeszedł badania jakości w laboratorium akredytowanym przez IAAF, czyli Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych i nie budzi żadnych zastrzeżeń. Daliśmy coś lepszego. W dodatku zaoferowaliśmy wydłużony okres gwarancji jakości oraz rozszerzonej rękojmi za wady o 12 miesięcy dla nawierzchni z poliuretanu - dodaje Grzegorz Zych.

Władze miasta zapytaliśmy, czy Polski Związek Lekkiej Atletyki będzie weryfikował jakość wykonania kaliskiego stadionu?

- Dokumentacja została uzgodniona z PZLA. Miasto Kalisz będzie ubiegało się o przyznanie kategorii sportowej stadionu lekkoatletycznego, w tym celu zwróci się do PZLA o weryfikację zrealizowanych robót - informuje nas Urząd Miejski.

W ostatnim czasie na budowie stadionu pojawił się jednak poważny problem.

- Pomimo prawidłowego wykonania wzgórza, na którym są usytuowane miejsca siedzące dla widzów, wypływa woda. Nie wiadomo skąd. Są dwa takie miejsca. Nie jest to związane z opadami oraz z jakąkolwiek infrastrukturą wodno-kanalizacyjną - przyznaje Barbara Gmerek, wiceprezydent Kalisza.

Sprawą ma zająć się geolog, ale - jak zapewnia wiceprezydent Gmerek - nie wpłynie to na termin zakończenia inwestycji. Wiąże się to jednak z dodatkowymi kosztami...

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto