Nie ma praktycznie dnia, żeby strażnicy nie mieli zgłoszenia dotyczącego jakiejś sytuacji ze zwierzęciem.
- Każde takie zdarzenie na terenie Miasta Kalisza można głosić do dyżurnego SMK, który podejmie dalsze czynności. Jeżeli zwierzę jest ranne, wówczas wysyłany jest na miejsce patrol. Współpracujemy z lekarzem weterynarii, a także z ochotniczą strażą pożarną w Sulisławicach. Mamy również broń, tzw. palmera, czyli strzelbę służącą do usypiania zwierząt, gdy są one agresywne. Interwencje dotyczą także padłych zwierząt przy drogach np. saren czy jeży - tłumaczy Dariusz Hybś, komendant Straży Miejskiej Kalisza.
Dodaje, że najgorsze sytuacje dotyczą agresywnych psów, zwłaszcza jeśli znajduje się on na wolności i trudno je schwytać.
- Strażnik wówczas ma utrudnione zadanie. Nieraz mieszkańcy nie mogą zrozumieć, że nie jest trudno go złapać. Ale różnymi sposobami uda nam się to - podkreśla Dariusz Hybś.
Przypominamy, że bezpłatny numer alarmowy aktywny całą dobę to 986. Natomiast osoby niesłyszące mogą wysłać SMS na numer telefonu 661 430 043.
Zobacz także:
Polub nas na FB
Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?
Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku
Obserwuj nas także na Google News
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?