Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy ostrzegają: Większość pożarów w kominach to efekt naszych zaniedbań i błędów ZDJĘCIA

Mariusz Kurzajczyk
Spółdzielnia Pracy Kominiarzy w Kaliszu
Pożary sadzy w kominie wynikają zwykle z zaniedbania obowiązków właścicieli użytkowników obiektów. Najwięcej ma miejsce w mieszkaniach i w domach. Pamiętajmy także o tym, że towarzystwa ubezpieczeniowe zastrzegają sobie prawo do wyłączenia z odpowiedzialności szkód powstałych w wyniku niewykonania przez ubezpieczonego przeglądów technicznych, badań okresowych lub czynności, do wykonania, których ubezpieczony jest zobowiązany.

Oczywiście zagrożenie to nie tylko pożar. Nieprawidłowa eksploatacja przewodów kominowych grozi zatruciem tlenkiem węgla, czyli czadem. W tej sytuacji profesjonalna kontrola kominiarska to nie tylko formalność, ale zasada bezpieczeństwa.
Zgodnie z prawem budowlanym właściciel lub zarządca budynku jest zobowiązany co najmniej raz w roku zlecić przeprowadzenie kontroli okresowej kontroli stanu technicznego przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych) osobie posiadającej odpowiednie uprawnienia, a więc mistrzowi kominiarskiemu.
W przypadku stwierdzenia uszkodzeń należy usunąć uszkodzenia oraz uzupełnić braki, które mogłyby spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia bądź środowiska, a w szczególności katastrofę budowlaną, pożar, wybuch, porażenie prądem elektrycznym albo zatrucie gazem.
- Usuwanie zanieczyszczeń z przewodów kominowych zabezpiecza nas przed niebezpieczeństwem - podkreśla Marek Wojtas, szef Spółdzielni Pracy Kominiarzy Kaliszu.
Na zdjęciach można obejrzeć, na jakie zaniedbania natrafili kaliscy kominiarze.

1200 osób pokazało jak szybko zamarza wrzątek w najzimniejszym mieście Chin

Xinhua

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto