10 maja autor prezentowanych prac, niemiecki malarz Manfred Stader zakończył malowanie na żywo obrazu związanego z kitesurfingiem. Manfred Stader odwiedził Gdańsk, aby na oczach widzów stworzyć trójwymiarowe dzieło. Obraz przedstawiający kitesurfing powstawał przez 5 dni. Z dnia na dzień zwykły szkic przeradzał się w malarstwo iluzjonistyczne. Efekt końcowy pracy malarza widoczny jest na zdjęciu obok.
Korzystając z obecności artysty w Gdańsku, zapytaliśmy go o ideę Street Artu, metodę pracy i inspiracje.
Skąd wywodzi się idea Street Art 3D? Kiedy zetknął się Pan z tego typu malarstwem po raz pierwszy?
Manfred Stader: Idea Street Art 3D wywodzi się z anamorfozy, czyli celowej deformacji obrazu. Pierwszy raz zetknąłem się ze sztuką malarstwa trójwymiarowego jako nastolatek, gdy podziwiałem XVI – wieczną sztukę sakralną. Wykorzystywano w niej anamorfozę, a efekty można do dzisiaj podziwiać w zabytkowych kościołach.
Jak rozwijała się w Panu zdolność i umiejętność tworzenia obrazów 3D?
Studiowałem sztukę i rozpoczynałem od malowania obrazów dwuwymiarowych. Jednak w pewnym momencie, jeszcze na studiach, zacząłem malować na ulicach. Zacząłem od kopiowania obrazów malarstwa dwuwymiarowego, ale obrazy malowane na ulicy w tej technice były bardzo zdeformowane. Chciałem to zmienić, zacząłem modyfikować sposób malowania i tak stworzyłem własny styl 3D. Technikę wypracowałem samodzielnie.
Skąd czerpie Pan pomysły i inspiracje do tworzenia kolejnych obrazów?
Jestem bardzo otwarty na różne pomysły i tematy. Ostatnio w Paryżu malowałem na ścianie obraz przedstawiający transformera przebijającego się przez plakat reklamujący trzecią część filmu Transformers. Czasami osoby, które zlecają mi namalowanie obrazu mają z góry określone preferencje. W innych wypadkach sam coś proponuję. Wstępne szkice powstają na komputerze.
Jakimi farbami Pan maluje?
Najczęściej maluję farbami akrylowymi. Czasem używam też innych farb, które mieszam z kredą lub farbami pastelowymi.
Czytaj także: Pradawny grób pod lupą naukowców
Manfred Stader od 30 lat, jako jeden z nielicznych na świecie, specjalizuje się w malarstwie 3D. Wykorzystuje zasady perspektywy, iluzję optyczną i wyliczenia matematyczne, aby osiągnąć zadziwiający efekt trójwymiarowego obrazu. Malowidła, wykonane farbami przy użyciu specjalnej techniki, oglądane pod odpowiednim kątem, dają efekt realnej głębi. Wystarczy stanąć w oznaczonym miejscu, oddalonym zazwyczaj o 2-3 metry od dolnej krawędzi pracy, aby podziwiać efekt 3D.
Wystawa Street Art 3D w Centrum Handlowym Osowa przy ul. Spacerowej 48 prezentuje 8 trójwymiarowych prac, z których każda zajmuje powierzchnię około 15 m kw. Prace Manfreda Stadera m.in. rwący wodospad, samochód wyjeżdżający spod ziemi i rekina wyłaniającego się z fal można oglądać do 25 maja. W Centrum trwa również konkurs fotograficzny „Zakręcone zdjęcie z obrazem 3D”. Wystawa trwa do do 25 maja.
Gdańsk jest dziewiątym miastem, w którym odbywa się wystawa malarstwa iluzjonistycznego. Do tej pory obejrzeli ją mieszkańcy Katowic, Janek k. Warszawy, Wrocławia, Szczecina, Bydgoszczy, Zabrza, Torunia i Łodzi.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?