Do strzelaniny doszło wczoraj w nocy obok urzędu gminy ok. godz .23 przy drodze z Wrocławia do Trzebnicy.
- Próbowaliśmy zatrzymać napastników na gorącym uczynku. Doszło do wymiany ognia - mówi Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji. Policja nie wiedziała czy przestępcy są uzbrojeni. Mimo to, od razu do akcji oddelegowano grupę 12 antyterrorystów przypuszczając, że sprawcy będą mieć przy sobie materiały wybuchowe do wysadzania bankomatów. Okazało się, że jeden z bandytów był uzbrojony w karabin maszynowy. Gdy zorientował się, że jest otoczony przez policję, zaczął strzelać w kierunku grupy antyterrorystów. Ci odpowiedzieli ogniem.
W wyniku strzelaniny zginał 40-letni funkcjonariusz, a kolejnych trzech zostało rannych. Zabity gangster, który strzelał z broni maszynowej miał 42 lat i pochodził z Wielkopolski. Był wielokrotnie notowany i karany za kradzieże samochodów, włamania oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Prawdopodobnie brał w napadzie na bankomat w Dobrzycy koło Pleszewa. Do podobnych napadów na bankomaty doszło w także w Klonowej w powiecie sieradzkim i w Czajkowie koło Grabowa nad Prosną. Nieoficjalnie policja nie wyklucza, że za wszystkimi tymi zdarzeniami stoją ci sami sprawcy.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?