Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Susza w Nadleśnictwie Kalisz. Rzecznik: „Nie chcemy zamykać lasów”

Redakcja
A. Wiatr/Biebrzański Park Narodowy
Ostatnie tygodnie to szczególnie trudny czas w Nadleśnictwie Kalisz. Oprócz wdrożenia procedur związanych z koronawirusem, leśnicy muszą się mierzyć z groźbą poważnej suszy w lasach.

- Sytuacja suszowa przedstawia się bardzo źle. Nie tylko w lesie, wystarczy popatrzeć na wszystko, co dzieje się dookoła, także na polach czy w naszych przydomowych ogródkach. Zjawisko to występuje już od kilku lat. Kwiecień jest miesiącem niemal bez opadów, więc ryzyko powstania pożaru w lesie jest bardzo duże. Mieliśmy już 5 pożarów lasów na terenie naszego nadleśnictwa - przyznaje Łukasz Wyrzykowski, zastępca nadleśniczego oraz rzecznik prasowy kaliskiego nadleśnictwa.

Czy brane pod uwagę jest wydanie zakazu wstępu do lasów?

- Nie chcemy zamykać lasów. Natomiast nadleśniczy może wprowadzić okresowy zakaz wstępu do lasu, jeżeli przez 5 kolejnych dni wilgotność ściółki na stacji pomiarowej będzie wynosić poniżej 10 proc. U nas jeszcze nie było takiej sytuacji. Mamy nadzieję, że prognozowany na ten tydzień deszcz poprawi sytuację

- mówi Wyrzykowski.

- Pięć ostatnich lat pod względem hydrologicznym było bardzo trudnych. Średnia roczna suma opadów na stacji meteorologicznej w Nadleśnictwie Kalisz wynosiła między 390 a 500 mm - to jest bardzo mało. Poza tym, w tym roku nie mieliśmy śniegu, a śnieżna zima i gruba pokrywa śnieżna pomogłaby w jakimś stopniu odbudować braki wody - dodaje.

Leśnik przekonuje, że obecność ludzi w lesie w okresie suszy nie musi oznaczać ryzyka wywołania pożaru.

- Możliwość wstępu do lasu dla mieszkańców ma też swoje dobre strony, ponieważ ludzie często zgłaszają nam występujące problemy czy zagrożenia, jak pozostawione gdzieś śmieci czy zarzewia pożarów, czym pomagają nam w naszej działalności. Zachęcamy do korzystania z lasów, ale z zachowaniem zdrowego rozsądku - stwierdza rzecznik. - My też mamy wpływ na to, w jakim kierunku idą zmiany klimatu. Powinniśmy oszczędzać wodę i zbierać deszczówkę. Każdy z nas jest odpowiedzialny za to, jak to będzie wyglądało w przyszłości - zapewnia.

Jak nadleśnictwo radzi sobie z kwestiami związanymi z koronawirusem?
- Nas także obowiązują procedury i zachowujemy je zgodnie z obostrzeniami. Więcej spraw załatwiamy drogą elektroniczną, ograniczamy również kontakty międzyludzkie - podsumowuje Łukasz Wyrzykowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto