Mecz lepiej rozpoczęli kaliszanie, którzy po pierwszych minutach prowadzili 3:1. W tej części gry płocczanie mieli kłopoty ze znalezieniem drogi do bramki strzeżonej przez Łukasza Zakretę. Nafciarze szybko jednak doprowadzili do wyrównania. Do przerwy udało im się wyjść na dwubramkowe prowadzenie.
Kibice liczyli na równie zaciętą drugą połowę. Ale zespół z Płocka postawił na twardą obronę, a w ataku grał coraz skuteczniej i szybko zaczął powiększać przewagę, odnosząc jedenastą wygraną w sezonie.
- Orlen Wisła to rywal z najwyższej półki, nie tylko w naszej lidze, bo występują też w Lidze Europejskiej. Chcieliśmy na ich tle pokazać jak najlepszą piłkę ręczną, jak najlepiej zaprezentować swoje umiejętności. Walczyliśmy i było dużo rzeczy pozytywnych. Zdarzały się też negatywne, przez co Wisła karciła nas kontratakami, co przekładało się na łatwe bramki. Myślę, że możemy być zadowoleni - powiedział Konrad Pilitowski, rozgrywający Energa MKS Kalisz.
- Przed meczem mówiliśmy sobie, że nie możemy się położyć przed tak utytułowanym przeciwnikiem, który gra bardzo dobrze w obronie. Wiedzieliśmy, że będzie to ciężkie spotkanie i musimy pokazać maksimum swoich umiejętności. Myślę, że dobrze weszliśmy w pierwszą połowę. Wisła jest doświadczonym zespołem i było nam coraz trudniej zdobywać bramki. Mimo to pierwsza połowa wyglądała obiecująco i z nadziejami wchodziliśmy w drugą. Niestety przestój drogo na kosztował, Płock odjechał i kontrolował mecz do końca - dodał Stanisław Makowiejew, rozgrywający kaliskiego zespołu.
Energa MKS Kalisz - Orlen Wisła Płock 24:33 (11:13)
Energa MKS: Zakreta, Krekora – Krępa 4, Tomczak 1, Kamyszek 4, Adamski 3, Kus 1, Drej 1, Pedryc, Wróbel, Szpera 3, K. Pilitowski 3, Bekisz 2, Makowiejew 2
ORLEN Wisła: Morawski, Witkowski – Daszek 4, Daćko, Jurecic 1, Fernandez 2, Serdio 2, Susnja, Szita 3, Komarzewski 2, Krajewski 2, Terzić, Mihić 2, Czapliński 2, Zhitnikov 6, Kosorotov 7
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?