PSL zbiera podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o emeryturach. W całej Polsce rozpoczęli akcję, podczas której politycy odwiedzą 40 miast w ciągu 3 dni. Jednym z nich był Kraśnik, do którego szef PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz, przyjechał w czwartkowe popołudnie. Towarzyszył mu europoseł Krzysztof Hetman, radny wojewódzki Marek Kos, starosta kraśnicki Andrzej Maj i inni działacze PSL.
Obywatelski projekt ma doprowadzić do zmian w ustawie emerytalnej, dając możliwość przejścia na emeryturę po 40 latach pracy. Zakłada, że do tego okresu wliczane byłyby również urlopy: macierzyński, rodzicielski i wychowawczy. Do stażu liczyłaby się praca na etacie, umowie zleceniu i w przypadku prowadzenia własnej działalności gospodarczej.
- To prawo wyboru, a nie obowiązek. Chcemy, aby Polacy mieli - oprócz jednej przesłanki, jaką jest wiek emerytalny - drugą, czyli staż pracy, który umożliwia przejście na emeryturę. To inicjatywa obywatelska, bo politycy odrzucili nasz projekt. Odrzucili po kilkudziesięciu minutach dyskusji. To była krótka dyskusja i wrzucenie nie do zamrażarki, tylko do niszczarki - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz podczas briefingu prasowego w Kraśniku. - Ale obywatele poprosili nas i razem z nimi zbieramy teraz podpisy. Dziś największą siłą są projekty obywatelskie. One dają największą szansę na powodzenie, bo jeśli 100 tysięcy osób się podpisze to tego nie można zlekceważyć. Mam nadzieję, że nasze podpisy nie będą zlekceważone.
Projekt zakłada, że każdy kto w młodym wieku rozpoczyna pracę – piekarz, ślusarz i każdy inny rzemieślnik, także rolnicy - jeśli zaczęli pracę mając 17 lat, będą mogli przejść na emeryturę już po ukończeniu 57 lat.
Szef ludowców dodał, że są już dziesiątki tysięcy podpisów. Projekt ma trafić do Sejmu w maju.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
