Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkoły nauki jazdy w Kaliszu mają coraz trudniej

Andrzej Kurzyński
Szkół nauki jazdy w Kaliszu jest coraz mniej
Szkół nauki jazdy w Kaliszu jest coraz mniej Archiwum Polskapresse
Szkoły nauki jazdy w Kaliszu i nie tylko mają coraz trudniej. W ciągu tego roku kilkadziesiąt ośrodków zamknęło się lub zawiesiło swoją działalność. Winny niż demograficzny i nowe przepisy na prawko.

Szkoły nauki jazdy w Kaliszu mają coraz trudniej. Kryzys w branży widać gołym okiem na ulicach Kalisza. Jeszcze nie tak dawno popularne ,,elki" były prawdziwą zmorą kierowców. Samochody nauki jazdy były niemal wszędzie. Działacze Ruchu Palikota, a obecnie Twojego Ruchu proponowali nawet, aby w Kaliszu wprowadzić zakazy wjeżdżania ,,elek" do centrum o określonych porach dnia. Dzisiaj takiego problemu już nie ma.

- Można mówić o całkowitym załamaniu się rynku nauki jazdy - mówi nam Zdzisław Pilarski, szef ośrodka Polskiego Związku Motorowego w Kaliszu, który w najlepszym okresie zatrudniał nawet kilkunastu instruktorów. - W tej chwili mam tylko jednego etatowego instruktora, który ma również uprawnienia diagnosty i w ten sposób uzupełnia swoje godziny. W razie potrzeby korzystamy z instruktorów zewnętrznych.

Jeszcze na koniec 2012 roku w wydziale komunikacji Urzędu Miejskiego w Kaliszu zarejestrowanych było około 70 szkół nauki jazdy. Obecnie czynnych jest zaledwie 36, a kolejne 23 postanowiły zawiesić swoją działalność i zapewne czekają na lepsze czasy. W większości były to firmy jednoosobowe, dla których zarobienie choćby na ZUS i inne opłaty przy znikomym zainteresowaniu kandydatów stało się po prostu niemożliwe.

Ośrodków szkolenia kierowców ubywa też w powiecie kaliskim. Do końca 2012 roku działało ich 48. Pozostało 36. W tym roku na otwarcie własnych ośrodków zdecydowały się jedynie szkoły w Opatówku i Liskowie.
Powodem takiej sytuacji jest nie tylko niż demograficzny. Liczba osób rozpoczynających szkolenie na prawo jazdy drastycznie spadła po wprowadzeniu nowych przepisów z początkiem 2013 roku. Najlepiej widać to po liczbie egzaminów przeprowadzanych w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Kaliszu. W porównaniu z ubiegłym rokiem jest ich o około 40 proc. mniej. W dodatku nie wszyscy przystępują do egzaminu po raz pierwszy, bo wielu zdaje również poprawki. Taka sytuacja spowodowała, że również WORD musiał zwolnić kilku egzaminatorów. Jeszcze niedawno na egzamin trzeba było czekać trzy tygodnie. Dzisiaj można go zdawać z dnia na dzień po ukończeniu kursu.

Wprowadzenie zmian w egzaminowaniu ma przede wszystkim poprawić bezpieczeństwo na naszych drogach. Ale czy na pewno?

- Część osób świadomie rezygnuje z prawa jazdy, a i tak zasiada później za kierownicą. W przypadku zatrzymania przez policję nie otrzymuje punktów karnych, a jedynie mandat - dodaje Zdzisław Pilarski.

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto