Jeden z najbardziej newralgicznych oddziałów szpitala w Kaliszu doczekał się wreszcie modernizacji i ma stać się wizytówką placówki. Obecnie jedna czwarta pierścienia, gdzie funkcjonuje SOR została wyłączona z użytku i trwa tam remont. Po jego zakończeniu przeniesie się tam część oddziału, a remont obejmie kolejne pomieszczenia.
- Wiele się zmieni i zadowoleni będą zarówno pracownicy szpitala, jak i pacjenci, którzy zostaną przyjęci w lepszych warunkach niż dotychczas - mówi Wojciech Grzelak, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu. - Jednak sam remont to połowa sukcesu. Najważniejszy jest personel. Dla pacjenta, który trafia na SOR z określonym problemem najważniejsze jest to, jak zostanie przyjęty i jak zostanie mu udzielona pomoc. Myślę, że nasz personel to rozumie i nad tym również pracujemy. Przy natłoku 150 pacjentów dziennie, w warunkach, w których personel pracował dotychczas, trudno było być ciągle uśmiechniętym. To jest naprawdę ciężka praca. Gdy jednak poprawimy te warunki, wszystko się zmieni.
Remont będzie kosztował ponad 6 mln złotych i potrwa do końca listopada. Mimo remontu praca oddziału nie została ograniczona. Pacjenci muszą się więc liczyć z dodatkowymi trudnościami.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?