70-letni mieszkaniec Ostrzeszowa wyszedł z domu w minioną niedzielę i przez kilkanaście godzin nie wrócił, ani nie kontaktował się z rodziną.
Do poszukiwań przystąpili policjanci, strażacy i członkowie Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej Szukamy i Ratujemy.
- Podjęto decyzję o uruchomieniu w trybie alarmowym Mobilnego Centrum Koordynacji Poszukiwań SiR-01. W terenie działało sześć grup oraz trzy drony, które sprawdzały duże otwarte przestrzenie, a także zespół z psem ratowniczym 1 klasy terenowej Państwowej Straży Pożarnej - Orestem - informuje rzecznik grupy Łukasz Mowczan.
- Do godziny 19.50 zostało sprawdzone 190 ha powierzchni z ziemi oraz powietrza. Wówczas zapadła decyzja o ponownym wyjściu w teren grupy z psem. O godzinie 20.29 nawigator grupy zgłosił do sztabu szczekanie psa ratowniczego. Szczekanie oznacza odnalezienie osoby zaginionej. Po wejściu w głąb pola kukurydzy - 45 metrów od polnej ścieżki, zespołowi ukazał się zaginiony. Wtedy też został włączony system wzywania pomocy, a na miejsce zostały skierowane inne zespoły - dodaje rzecznik.
Łącznie w działaniach udział wzięło ponad 50 osób.
- Dziękujemy KPP Ostrzeszów, PSP Ostrzeszów, OSP Szklarka Myślniewska, OSP Ostrzeszów, OSP Siedlików, ratownikom i planistom GPR SiR - mówi Łukasz Mowczan.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?