Kaliszanki najwyraźniej mają patent na ogrywanie we własnej hali faworytów rozgrywek. To tutaj pierwszej porażki doznał lider z Rzeszowa, a punt stracił niedawno mistrz Polski Chemik Police. W piątek, w meczu otwierającym 19. kolejkę Tauron Ligi, zespół z Kalisza pokonał 3:1 wyżej notowany zespół Grot Budowlani Łódź i tym samym zrewanżował się za przegraną w Łodzi.
Pierwszy set był dość wyrównany. Dopiero w końcówce niewielką przewagę zyskały kaliszanki, które miały już w górze piłkę meczową, ale ostatecznie przegrały premierową partię na przewagi. W drugiej odsłonie podopieczne Jacka Pasińskiego grały już znacznie pewniej. Duża w tym zasługa Eweliny Muchy, która zastąpiła Aleksandrę Gromadowską. Seriami punktowały też Zuzanna Szperlak i najlepsza zawodniczka spotkania Monika Gałkowska. DO tego coraz skuteczniej funkcjonował kaliski blok i obrona. Ostatecznie kaliszanki zwyciężyły do 20.
Trzeci set nie układał się po myśli zespołu z Kalisza. Jednak w końcówce pokazał on swój charakter. MKS przegrywał już 14:17 by zdobyć aż jedenaście punktów z rzędu i wygrać do 17! W czwartej partii łodzianki nie miały już żadnych argumentów, aby choćby doprowadzić do tie-breaka.
- Byłyśmy inną drużyną niż w ostatnich meczach, chociaż już w spotkaniu z Chemikiem pokazałyśmy dużo waleczności. Myślę, że taką walką o końca i chęcią wygranej udało nam się zwyciężyć. Bardzo dobrze funkcjonował system blok-obrona. Sporo piłek podbijałyśmy. Dziewczyny w przedostatnim secie dobrze przytrzymały blokiem i to były kluczowe elementy, które pozwoliły nam wygrać - powiedziała Justyna Łysiak, libero Energa MKS Kalisz.
- Byłyśmy nakręcone, choć pierwszy set tego nie pokazał, bo był taki troszeczkę falowany. Mamy trochę tak, że dostosowujemy się do tego jak gra przeciwnik i faktycznie gorzej nam się grać zespołami, które są pod nami. Dzisiaj od początku chciałyśmy wygrać i się nakręcić, ale różnie bywało. Myślę, że możemy być jednak zadowolone z wyniku i dalej pracować, bo przed nami ważne mecze. Liczymy, że jeszcze urwiemy jakiś punkt - dodała Monika Gałkowska, najlepsza zawodniczka meczu
.
Energa MKS Kalisz - Grot Budowlani Łódź 3:1 (26:28, 25:20, 25:17, 25:19)
Energa MKS: Karolina Bednarek, Monika Gałkowska, Aleksandra Gromadowska, Ewelina Polak, Monika Ptak, Zuzanna Szperlak - Justyna Łysiak (libero) - Sylwia Kucharska, Emilia Mucha, Julia Szczurowska
Grot Budowlani: Monika Fedusio, Zuzanna Górecka, Veronica Jones-Perry, Anna Lewandowska, Małgorzata Lisiak, Oliwia Poreda - Maria Stenzel (libero) - Paulina Damaske, Justyna Kędziora, Oliwia Michalak.
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?