Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Te szczeniaki wyrzucono w torbie do lasu. Takich przypadków jest więcej. Fundacja Mondo Cane apeluje o pomoc[zdjęcia]

Natalia Ptak
Natalia Ptak
Szczeniaczki wyrzucone w worku wymagały karmienia butelką. Powoli uczą się jeść samodzielnie. Teraz czekają na odpowiedzialne rodziny.
Szczeniaczki wyrzucone w worku wymagały karmienia butelką. Powoli uczą się jeść samodzielnie. Teraz czekają na odpowiedzialne rodziny. Zaginione znalezione gmina Wieluń/ Roma Czyż
Roma Czyż z Wielunia pomaga zwierzakom od kilkunastu lat. Nie ukrywa, że ostatnie cztery lata zdecydowanie zmieniły jej życie.

-Ilość bezdomności i stopień bezduszności ludzi powalił mnie na kolana. Nawet nie chcąc, ilość telefonów w sprawie zwierząt ciągle się zwiększa. Teraz nie ma dnia aby ktoś nie dzwonił, bo gdzieś jest wywalone zwierzę czy też jakiś psiak lub kot zginął. Często historia kończy się szczęśliwie. Niestety nie brakuje też tych, gdzie zwierzęta trafiające pod moją opiekę, potrzebują leczenia i szczepień- mówi Roma Czyż, z wieluńskiego inspektoratu fundacji Mondo Cane.

Przykładów można podawać bez końca. Przywiązany sznurkiem do drzewa pies w miejscowości Przycłapy czy wyrzucone w torbie, w środku lasu 3 tygodniowe szczeniaki, to nieliczne z interwencji przeprowadzonych w ostatnich kilkunastu dniach. Malutkie pieski były całe zapchlone, do tego wymagają karmienia, ponieważ nie potrafią jeszcze same pić mleka z miseczki. Szczeniaczki trzeba było też odrobaczyć. Teraz czekają na kochające domy.
Na szczęście nie brakuje historii z dobrym zakończeniem. Taką jest choćby pojawienie się właścicieli Pluta, który był przywiązany do drzewa. Jak się okazało,właściciele szukali psiaka, a sprawcą przywiązania był prawdopodobnie ktoś z mieszkańców, któremu biegający pies zwyczajnie przeszkadzał. Kolejnym przykładem szczęśliwych zakończeń jest Bianka, wywalona w styczniu tego roku w worku. Od 6 miesięcy psinka jest w nowym domu, a przesłane Romie zdjęcia szczęśliwego czworonoga aż zachęcają do dalszych działań.
Jak jednak wylicza mieszkanka Wielunia, koszty generowane przez leczenie, zakup karmy, żwirku,podkładów czy pampersów nie są małe. Na pomoc kogokolwiek, choćby z władz miasta, liczyć jest ciężko. A koszty samej karmy to już około 400 zł miesięcznie. Do tego dochodzą sterylizacje i kastracje psów oraz kotów, szczepienia, odpchlenie, odrobaczenie i wiele innych niezbędnych zazwyczaj zabiegów. Tym samym koszt weterynarza średnio to 600 zł w zależności od sytuacji miesięcznie.
- Mam pod opieką 16 zwierząt. Cześć przebywa w domu tymczasowym u moich koleżanek. Najważniejsze, że wszystkie są zabezpieczone weterynaryjne. Teraz szukam im domów. Bez wsparcia jest to już nierealne. Kocham moje zwierzęta, a co najważniejsze mam na swoim koncie dużo, bo ponad 400 adopcji. Ale jeśli nadal mam pomagać muszę błagać was o pomoc- apeluje o przekazanie choćby najdrobniejszej kwoty Roma.
Każdy, kto zachciałby pomóc zwierzakom będącym pod opieką Romy, może to zrobić przekazując darowiznę na portalu pomagam.pl
https://pomagam.pl/zwierzetawielun?fbclid=IwAR03Dz53ksqQV2KOVR8ZczXey2O0tKWsagQ6WxmRbeswoGoSGr3MfbeTQCo
-Proszę was o symboliczne 5 zł. Gdy będzie nas wielu uda się pomóc kolejnym zwierzakom i utrzymać te, co mam, by zapewnić im godziwą starość- apeluje Roma.
Jeśli ktoś nie ma przekonania do tego typu zbiórek, może zwyczajnie opłacić wybraną przez siebie fakturę, wystawioną za leczenie konkretnego zwierzaka. Mile widziana jest też pomoc przy zbiórkach karmy dla psów i kotów. Nie od dziś wiadomo, że schronisko jest często wyrokiem dla zwierzaka. Jeśli jest więc możliwość, by ktoś zabezpieczył mu dom tymczasowy i dołożył wszelkich starań, by jak najszybciej znaleźć mu kochającą rodzinę, warto takie działania wesprzeć.
-My nie jesteśmy schroniskiem, ale pomagamy zwierzętom bezdomnym i tym, które są u właścicieli biednych . Mamy 360 kotów, które dokarmiają wolontariuszki, a także trzy posesje, na których jest około 40 psów, którym pomagamy przetrwać- dodaje Roma Czyż.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto