Technik budowlany kieruje DPS-em w Liskowie. To były senator PiS

Piotr Kaleta, były kaliski senator Prawa i Sprawiedliwości, który bez powodzenia startował w ostatnich wyborach parlamentarnych, niespodziewanie został pełniącym obowiązki dyrektorem domu dziecka i pomocy społecznej w Liskowie. Choć polityk jest z wykształcenia... technikiem budowlanym, nie przeszkodziło to staroście kaliskiemu powołać go na tak odpowiedzialne stanowisko. Opozycja nie ma wątpliwości - to decyzja czysto polityczna.

- To po prostu zaczyna być chore. W starostwie rządzi koalicja PSL - PiS. Coraz więcej stanowisk obejmują osoby pełniące obowiązki, a następnie nie ma żadnych konkursów. Czy w przypadku Domu Pomocy Społecznej w Liskowie nie było osób z odpowiednimi kwalifikacjami? - pyta Artur Szymczak, radny powiatu kaliskiego z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. - Gdyby chodziło o prywatną instytucję, wówczas może nią kierować, kto chce. Ale w instytucji samorządowej tego typu sytuacja jest po prostu niedopuszczalna.

Piotr Kaleta po przegranych wyborach wystartował w konkursie na referenta w liskowskim DPS. W rywalizacji pokonał aż trzynastu innych kandydatów ubiegających się o tę pracę. Do jego zadań należało prowadzenie zamówień publicznych, pozyskiwanie środków unijnych i sponsorów oraz współpraca z innymi instytucjami działającymi w zakresie pomocy społecznej. W nieco ponad rok udało mu się szybko awansować.

Anna Maria Kulczyńska, dotychczasowa dyrektor placówki, odeszła na własną prośbę. Decyzję tłumaczyła zmianą planów życiowych i zawodowych. O tym, że tak się stanie, informowała starostę kilka miesięcy temu. Według opozycji, był to wystarczający czas, aby poszukać odpowiedniego kandydata na następcę lub ogłosić stosowny konkurs.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, jakie pan Kaleta ma wykształcenie. Osobiście uznałem jednak, że posiada wystarczające kwalifikacje i jest to właściwa osoba. Patrząc od strony formalnej nie ma takiej możliwości, aby został powołany na dyrektora, ponieważ regulują to odpowiednie przepisy. Ale te same przepisy pozwalają, aby powierzyć mu obowiązki i tak też się stało - tłumaczy swoją decyzję starosta Krzysztof Nosal z PSL. - Taka była moja sugestia, a zarząd powiatu się do niej przychylił.

Kaleta zanim trafił do Senatu był wicestarostą kaliskim. Jako koalicjant współpracował z Krzysztofem Nosalem i odpowiadał m.in. za placówki opiekuńczo-wychowawcze w powiecie. Jako parlamentarzysta lobbował na rzecz likwidacji państwowych domów dziecka i zastępowania ich rodzinnymi domami dziecka.

- Będąc w Senacie zasiadałem między innymi w Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. Tematyka, którą się obecnie zajmuję jest mi więc doskonale znana - mówi Piotr Kaleta. - Zarząd powiatu mianował mnie nie na dyrektora, ale tylko na jakiś czas i wolałbym być oceniany dopiero po wykonaniu tej pracy.

Jak długo Kaleta będzie pełnił obowiązki dyrektora, tego nie wiadomo. Starosta zapewnia, że ma on jego pełne wsparcie.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!