Tragedia rozegrała się w poniedziałek nad ranem. W jednym z domów w Perzowie w powiecie kępińskim znaleziono martwych 57-letnią kobietę oraz jej 61-letniego męża. Oboje zginęli od strzałów z broni myśliwskiej. Na posesji znajdował się też martwy pies.
Na miejscu przez kilka godzina pracowała ekipa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora. Jak się dowiedzieliśmy, wstępne ustalenia wskazują na to, że pierwsza śmierć poniosła kobieta, a następnie mężczyzna. Na miejscu zabezpieczono broń myśliwską typu sztucer.
- Trwają oględziny miejsca zdarzenia oraz przesłuchania świadków - mówi prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Śledczy rozważają dwie wersje. Mogło to być morderstwo lub tak zwane samobójstwo rozszerzone. I właśnie ta druga jest bardziej prawdopodobna. To 61-latek miałby chwycić za broń i strzelić do swojej żony i psa, a następnie odebrać sobie życie.
Jak ustaliliśmy, przesłuchiwani dotąd świadkowie nie słyszeli strzałów. Nic też nie wskazuje na to, aby do tragedii doszło podczas rodzinnej awantury.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?