Wszystkie dzieła zaprezentowane w Muzeum Narodowym pochodzą z okresu poprzedzającego ostatni etap twórczości Kantora, teatr śmierci.
- W latach 60. i 70. w twórczości Kantora działo się wiele interesujących rzeczy, które są do dziś aktualne. Jak chociażby happeningi Kantora, czy jego dysputy z Witkacym. Muszę przyznać, że jestem zadowolony z wystawy - wyjaśnia Józef Chrobak, kurator wystawy.
"Tadeusz Kantor - od Małego dworku do Umarłej klasy" to przedsięwzięcie unikalne.
- Kantor po raz pierwszy zostanie zaprezentowany we Wrocławiu jako twórca spektakli. W naszym mieście nigdy nie były organizowane większe wystawy na jego temat - wyjaśnia Mariusz Hermansdorfer, dyrektor wrocławskiego Muzeum Narodowego i kurator wystawy. - Choć twórca parokrotnie gościł we Wrocławiu, pobytowi artysty nie towarzyszyły większe prezentacje jego twórczości.
Wystawa została zorganizowana z okazji przypadającej w tym roku dwudziestej rocznicy śmierci artysty.
W muzeum zobaczymy część dekoracji do spektakli " W małym dworku", "Wariata i zakonnicy" i słynne ławki i manekiny z "Umarłej klasy". Zaprezentowane zostaną również obrazy i rysunki Kantora, między innymi projekt szatni z "Nadobniś i koczkodanów".
Pojawią się także filmy z zapisami prób do spektakli i nieznane fotografie z „Małego dworku” czy „Szewców”.
Wystawie będzie towarzyszył katalog.
"Tadeusz Kantor - od Małego dworku do Umarłej klasy" we wrocławskim Muzeum Narodowym będzie można oglądać od 26 kwietnia do 13 czerwca. Wystawie będzie poświęcona tegoroczna Noc Muzeów, która w tym roku przypada 15 maja.
Czytaj też:
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?