Pieniądze na doposażenie miejskich i powiatowych jednostek PSP pochodziły z budżetu państwa, budżetu Wojewody Podkarpackiego, Województwa Podkarpackiego, środków unijnych, oraz Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Robot za 2 mln zł
Komenda Powiatowa PSP w Leżajsku, jednostka do walki z zagrożeniami chemicznymi wzbogaciła się o nowoczesnego robota zdalnie sterowanego wraz z platformą do jego transportu. To piąte tak nowoczesne urządzenie w Polsce, którego wartość sięga 2 mln zł. Do tej pory w warunkach bojowych robot był wykorzystywany podczas gaszenia katedry Notre- Dame. Wyposażony w działko z automatyczną regulacją strumienia wody lub środka gaśniczego robot może pociągnąć za sobą 1500 kg, zaś przedni pług pozwala na pchanie przedmiotów do 1 tony. Wyposażony w gąsienice baterie pozwalające na ciągłą pracę przez 6 godzin oraz z podpiętym wężem o średnicy wewnętrznej 75 mm robot może dostać się w zarzewie ognia, gdzie dotarcie człowieka jest niemożliwe. To prawdziwa perła w walce z ogniem i zagrożeniami chemicznymi.
W naszej galerii prezentujemy pojazdy jakie trafiły do poszczególnych jednostek powiatowych PSP z Woj. Podkarpackiego
Wzrośnie potencjał ratowniczy
Ponadto oprócz ciężkich o średnich pojazdów ratowniczo-gaśniczych jednostki otrzymały łódź do ratownictwa wodnego, zwyżkę z wysięgnikiem oraz autokar. Akty przekazania komendantom powiatowym dokonali komendant wojewódzki PSP Andrzej Babiec, Wojewoda Podkarpacki Teresa Kubas – Hul, członek Zarządu Województwa Podkarpackiego Stanisław Kruczek oraz prezes WFOŚIGW Adam Skiba.
- Ten sprzęt jest niezbędny w każdej komendzie, będzie się wpisywał w potrzeby danych jednostek i będzie realizował zadania w poszczególnych powiatach. To jest tylko wycinek tego, co zostało doposażone w zeszłym roku. Są tutaj wszyscy komendanci powiatowi, a każda komenda otrzymała sprzęt, który jest niezbędny. Z kolei używany sprzęt z PSP będzie można przekazać do OSP. Podwójna radość, ponieważ nowej pojazdy trafią do PSP a używane z PSP do OSP, dlatego potencjał ratowniczy w naszym województwie będzie wyższy – powiedział nadbryg. Andrzej Babiec.
W 2023 roku podkarpaccy strażacy wyjeżdżali do blisko 25 tysięcy zdarzeń. Prawie 80% z nich to tak zwane miejscowe zagrożenia, czyli interwencje niezwiązane z ogniem.
Przez cały miniony rok, przez 24 godziny na dobę strażacy wyjeżdżali do działań średnio co 21 minut.
- W zdarzeniach, do których byliśmy wzywani zginęło 428 osób. W ogniu zginęło 25 osób, a 118 trafiło do szpitali. Pozostałe ofiary śmiertelne to ofiary zdarzeń niezwiązanych z pożarami. Blisko trzem tysiącom rannym udzieliliśmy pomocy - informuje Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
Ponad 4000 naszych interwencji to pożary – wśród nich ogromny odsetek stanowią pożary traw, nieużytków rolnych i obszarów leśnych oraz pożary w domach, mieszkaniach i zabudowaniach gospodarczych. Główne ich przyczyny to nieostrożność, nieprawidłowa obsługa urządzeń grzewczych lub niesprawnie działające urządzenia grzewcze. W przypadku pożarów traw głównymi przyczynami są podpalenia, nieostrożność w posługiwaniu się ogniem, czy wręcz bezmyślność lub lenistwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?