Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urząd Miejski w Kaliszu: "Porażający" audyt w wydziale budownictwa

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Jako „porażające” władze miasta oceniają wyniki audytu przeprowadzonego w Wydziale Budownictwa, Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w Kaliszu i zapowiadają skierowanie zawiadomienia do prokuratury.

Audyt został zlecony po tym, jak cześć architektów i inwestorów zaczęła uskarżać się na przewlekłość prowadzonych postępowań i trudności w uzyskaniu decyzji. Opozycyjni radni Platformy Obywatelskiej uznali, że powinno to być powodem odwołania ze stanowiska wiceprezydenta Piotra Kościelnego. W piątek podczas specjalnie zwołanej konferencji władze miasta postanowiły odnieść się do tych zarzutów i spraw związanych z działalnością jednego z kluczowych wydziałów Urzędu Miejskiego w Kaliszu.

- Próbuje się zrobić w naszym mieście narrację, jakoby źle działo się w wydziale budownictwa teraz, a wcześniej było dobrze. Są nawet tacy odważni ludzie, którzy twierdzą, że dobrze by było wykonać takie działania, abyśmy wrócili do stanu z poprzedniej kadencji, a nawet wcześniej. Kiedy dostałem sprawozdanie z przeprowadzonego audytu, to jego treść poraża – mówi Grzegorz Sapiński, prezydent Kalisza. – Jest to pierwszy audyt przeprowadzony w tym wydziale od kilkunastu lat, co też powinno dać do myślenia. Nigdy nie były kontrolowane kwestie planistyczne, a w ciągu poprzednich trzech kadencji tylko raz przedstawiono radnym tę tematykę. Chciałbym powiedzieć tym wszystkim, którzy mają czelność mówić, że mamy wykonać działania, aby wrócić do tego co robili poprzednicy, by na drugi raz zastanowili się, zanim coś palną przed kamera lub do mikrofonu.

Takie wnioski mają się nasuwać z wyrywkowej kontroli. Prezydent miasta zapowiada, że niebawem zostanie zlecona całościowa kontrola, aby na koniec roku zostaną wysłane zawiadomienia do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych i prokuratury.

- Wszystko dlatego, że były podejmowane działania niezgodne z prawem. Były podejmowane uchwały, które nie mają oparcia w dokumentach. Były robione plany, gdzie płacono pieniądze wykonawcom, choć nie zostały dokończone i nigdy nie wejdą w życie – dodaje Sapiński.

W raporcie z audytu czytamy, że „wiele spośród planów miejscowych jest w trakcie opracowywania. Obecny stan zaawansowania prac nie wskazuje, kiedy można spodziewać się zakończenia procedury. Niczym nieuzasadnione przeciąganie prac nad uchwalaniem planów, wywoływanie uchwał na wniosek pojedynczych inwestorów skutkowało ponoszeniem wydatków ze środków publicznych, które okazywały się niecelowe”.

Z kolei jako „kłamliwe” określa wiceprezydent miasta Piotr Kościelny informacje o rzekomym przewlekaniu postępowań w Wydziale Budownictwa, Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w Kaliszu, przez co inwestorzy czekają „w nieskończoność na uzyskanie pozwoleń”. Na dowód przywołuje liczby. W ciągu 11 miesięcy ubiegłego roku wydano 509 pozwoleń na budowę. W tym samym okresie bieżącego roku wydano 440 decyzji i 35 zgłoszeń (od czerwca część inwestycji nie wymaga pozwoleń na budowę – przyp. autora).

- Jeśli to jest zaburzenie funkcjonowania miasta, utrudnianie życia inwestorów, to samemu można odpowiedzieć sobie na pytanie. Procentowe zestawianie pozytywnych decyzji sięga w obu przypadkach 95 proc. To są fakty. Wydział pracuje na bieżąco. Wnioski są rozpatrywane w terminie. Nie mamy wątpliwości, że próba, którą podjęliśmy kilka miesięcy temu, uporządkowania spraw w wydziale, jest nadepnięciem na odcisk określonej grupie osób – mówi Piotr Kościelny.

Według zapewnień wiceprezydenta, wydział pracuje sprawnie, mimo że jego szefowa od dłuższego czasu przebywa na zwolnieniu lekarskim. Obowiązki szefa wydziału pełni inspektor Sławomir Miłek. Od stycznia 2016 roku w ratuszu ma ruszyć biuro obsługi interesantów. Będzie się ono mieścić na parterze magistratu.

- Pracownicy wydziału budownictwa będą tam przyjmować zgłoszenia, wnioski, udzielać informacji. Skończą się pielgrzymki części architektów po korytarzach ratusza – dodaje Kościelny.

Wstępny audyt miał wykazać aż 20 poważnych nieprawidłowości dotyczących miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.

- Poprzednie władze z prezydentem Pęcherzem na czele nie wywiązywały się z obowiązków, które nakłada ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Radzie miejskiej nie były przedstawiane odpowiednie dokumenty i analizy co jest obowiązkiem. W latach 2004 – 2014 zaobserwować możemy całkowity brak kontroli władz miasta nad planami miejscowymi – tłumaczy wiceprezydent Kościelny.

Plany miały być „wywoływane” na wniosek jednego inwestora i nie konsultowano ich społecznie, nie omawiano z radami osiedli, a jeśli już pojawiały się wnioski merytorycznych wydziałów, to nie były w żaden sposób uwzględniane.

- Część badanych dokumentów nie posiada dat i pojawiają się wątpliwości, czy te dokumenty w ogóle istniały, kiedy procedowano nad poszczególnymi planami miejscowymi – docieka Kościelny.

Podczas piątkowej konferencji władze miasta zdradziły, że studium zagospodarowania przestrzennego przyjęte w 2009 roku przewidywało aż 17 terenów pod obiekty handlowe, o powierzchni sprzedaży ponad 2000 metrów kwadratowych.

- Poprzednie władze miasta chciały, żebyśmy stali się miastem hipermarketów, co częściowo nastąpiło –dodaje Kościelny.

Największe w mieście centrum handlowe o powierzchni zabudowy blisko 40 tysięcy metrów kwadratowych miało powstać przy al. gen Sikorskiego, a cała lokalizacja obejmuje działki o powierzchni prawie 9 hektarów.

- Dzięki decyzji kaliszan i zmianie władz zabrakło kilku tygodni, aby powstał największy w mieście obiekt wielkopowierzchniowy. Wszystko było dopięte niemal na ostatni guzik. Stało się inaczej. Wywiązując się z obietnic wyborczych będziemy robili wszystko, żeby kolejne hipermarkety w naszym mieście nie powstały – dodaje wiceprezydent. –Nie ma tygodnia, aby nie zgłaszali się do nas mieszkańcy osiedla Chmielnik z prośbami, abyśmy hipermarketowemu Kaliszowi przeciwstawili się i to robimy. Niestety nie wszyscy są z tego zadowoleni. To pod tych 17 lokalizacji wpisane są działki biznesmenów, architektów kaliskich. Nie mamy wątpliwości skąd ten atak na władze miasta, na moją osobę, czy wydział budownictwa w szczególności.

Jak na razie postępowanie w sprawie hipermarketu przy al. gen. Sikorskiego zostało zawieszone, a władz miasta zapewniają, że będą robić wszystko, aby powstrzymać jego budowę. Czy uda się jej uniknąć, tego jednak nie wiadomo.

- Są też inwestorzy, którzy uznali nasze racje za słuszne. I w ostatnim tygodniu w przypadku dwóch lokalizacji, gdzie miały powstać hipermarkety, właściciele zawnioskowali o zmianę przeznaczenia terenów. Zostaną one przeznaczone na obiekty biurowe lub mieszkaniowe. Chodzi o tereny na ulicy Wrocławskiej obok Urzędu Skarbowego oraz u zbiegu Podmiejskiej i Dobrzeckiej. Sukcesem jest też rozmowa z inwestorem, który stawia obiekty handlowe przy ulicy Młynarskiej. Po rozmowach udało się doprowadzić do tego, że obiekt będzie dwukrotnie mniejszy niż planowano pierwotnie. Udało się też ustalić, że ulica Młynarska będzie wolno od aut dojeżdżających z dostawami o co wnioskowali mieszkańcy, a w 2016 roku inwestor przebuduje skrzyżowania ulicy Serbinowskiej z Młynarską za kilkaset tysięcy złotych.

Na część nieprawidłowości przy realizacji inwestycji w Kaliszu mieli też wskazać sami mieszkańcy. Dotyczy to konkretnie budowy POLOmarketu przy Polnej. Władze miasta zleciły sprawdzenie tych informacji przez służby audytorskie. Z ich ustaleń ma wynikać, że w 2013 roku zatwierdzono podział nieruchomości niezgodnie z ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Przesunięto zaplanowaną wcześniej drogę dojazdową niezgodnie z prawem.

- Co gorsza, w lipcu 2014 roku poprzednia ekipa zatwierdziła projekt budowlany i udzieliła pozwolenia na budowę budynku handlowo-usługowego niezgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, na planowanej drodze. W konsekwencji dziwnym trafem dopiero po wydaniu takiego pozwolenia na budowę dokonano przesunięć właścicielskich działek na tym terenie. To są twarde dowody na łamanie prawa. Ile ich jeszcze będzie? To wykażą kolejne czynności audytowe. Niech wstydzą się teraz ci, którzy potrafią powiedzieć, jak wcześniej było wspaniale – kwituje Kościelny.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto