W Kaliszu brakuje ławek, a chętnie skorzystaliby z nich seniorzy

- Osoby starsze podczas swojego pobytu w mieście, czy to podczas zakupów, czy w drodze do lekarza, na przystanek lub do domu, potrzebują co jakiś czas odpoczynku - tłumaczy radny Artur Kijewski w swojej interpelacji do prezydenta Kalisza. Zaznacza, że takich miejsc do odpoczynku brakuje.

Radny PiS zdaje sobie sprawę, że Miasto nie jest w stanie od razu zamontować ławek we wszystkich lokalizacjach, gdzie istnieje taka potrzeba, zatem proponuje na początku ulicę Śródmiejską, a dokładniej koło wejścia do NZOZ „Rogatka Kaliska” czy też przy tzw. Domu Kowalskiego przy numerze 35.

- Z czasem można zaplanować kolejne, np. na ulicy Górnośląskiej, czy innych popularnych miejscach - dodaje Artur Kijewski.

Prezydent Krystian Kinastowski przyznaje, że pomysł radnego jest dobry. - Propozycja ta doskonale wpisuje się w priorytety i zakres prowadzonej od niedawna przez Miasto Kalisz, długofalowej polityki prospołecznej, a zwłaszcza tej skierowanej do seniorów - tłumaczy prezydent Kalisza. - Podejmując zgłoszony przez pana radnego temat, informuję, że „pilotażowo” dwie - trzy pierwsze ławki zostaną zamontowane, zgodnie z pana sugestią, na ulicy Śródmiejskiej, w rejonie posesji o numerach 34 i 35 - dodaje Krystian Kinastowski.

Zaznacza, że jeżeli inicjatywa ta spotka się z życzliwym przyjęciem mieszkańców, a przede wszystkim seniorów, to dalsze wyposażanie ulic Kalisza w ławki będzie kontynuowane.

Jaki ojciec, taki syn. Edmond Eisenberg o niezwykłej historii rodzinnej

Dzień Dobry TVN