W Kaliszu powstaje fundacja, która będzie pomagać Ukraińcom [FOTO]

W Kaliszu powstaje fundacja, która będzie pomagać Ukraińcom. Na razie nabiera ona formy prawnej, ale nie przeszkodziło to w tym, aby wysłać już pierwszy transport z pomocą humanitarną trafił na Ukrainę. Kaliszanie zawieźli dary dla domu dziecka. W akcję włączyły się kaliskie firmy, fundacje oraz Szkoła Cogito w Poznaniu.

- Mam znajomych Ukraińców i często jeździmy do nich do Lwowa. Widzimy ich biedę, a mimo to, oni pomagają jeszcze innym ludziom. Skupili się nad jednym domem dziecka, ale po pomoc zgłaszają się do nich kolejni. Ich możliwości są jednak minimalne - mówi kaliszanin Norbert Troczyński, właściciel Biura Podróży "Botanik". - Kiedy byłem na Ukrainie spytali się mnie, czy nie pomógłbym zorganizować akcji dla domu dziecka. Skierowali do mnie pismo. Postanowiłem spróbować, choć nie wiedziałem, jaki to będzie miało odzew. Jestem przewodniczącym rady rodziców Szkoły Cogito w Poznaniu i na jednym ze spotkań rzuciłem pytanie, czy moglibyśmy pomóc?

Odzew przeszedł najśmielsze oczekiwania organizatorów zbiórki. Udało się zebrać cały transport materiałów papierniczych, zabawek, ubrań, czy środków czystości, czy polskich książek.

- Chętnych nie brakowało. Niektóre firmy pytały, czy ma to być cały tir ciastek. Musiałem tłumaczyć, że wystarczy kilka kartoników - dodaje Norbert Troczyński, którego wspierają poznańska lekarka Irmina Wietlicka oraz Aleksandra Kalinowska i Sasa Bosnjak z Kalisza.

Kaliszanie sami zorganizowali transport darów i zawieźli na Ukrainę. Radość podopiecznych domu dziecka, do którego trafiła pomoc była ogromna. Potrzeby wciąż są jednak bardzo duże. Dlatego organizatorzy akcji zamierzają utworzyć fundację, która będzie zajmowała się udzielaniem wsparcia także innym potrzebującym.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]