Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wigilia dla każdego. W Hali OSRiR do wspólnego stołu zasiadło 300 osób. ZDJĘCIA

Ewelina Samulak-Andrzejczak
Ewelina Samulak-Andrzejczak
To pierwsza taka wigilia w historii Kalisza. Przy wspólnym stole zasiadło ponad 300 osób. Były osoby samotne, potrzebujące, ale też całe rodziny. W Hali OSRiR zapanowała prawdziwa świąteczne atmosfera.

Wigilia dla każdego w hali OSRiR w Kaliszu

To była pierwsza taka wigilia w historii Kalisza. Największa wieczerza wigilijna w naszym mieście odbyła się w Hali Ośrodka Sportu Rehabilitacji i Rekreacji. Do wspólnego stołu zasiadło tam około 300 osób. Wszyscy spotkali się dokładnie około godziny 15.30, kiedy większość z nas zasiadało do wieczerzy w domach. Fundacji Chops zależało, aby to była wigilia dla każdego.

- Każdego kto chce dać radość drugiemu człowiekowi, ponieważ kiedy przebywamy razem w tym szczególnym dniu jest nam lepiej. A na pewno zasiadły z nami osoby samotne, smutne, osoby, które mają się źle. Kiedy usiądziemy razem będzie im raźniej i przyjemniej. Robimy coś bardzo rodzinnego i wyjątkowego, czego jeszcze nie robiliśmy - opowiadał Roman Żarnecki, prezes fundacji ChOPS.

Wigilijnych gości obsługiwało około 50 wolontariuszy, którzy w ten wyjątkowy wieczór w prezencie dla innych podarowali swój czas i uwagę. Natomiast w przygotowania pomagało znacznie więcej osób.

- Takiej reakcji kaliszan się nie spodziewałem. Jeszcze dzisiaj były telefony, że jeszcze jest ciasto, że jest chleb czy przyjedziemy czy odbierzemy. O cokolwiek prosiłem, cokolwiek komunikowałem, że jest potrzeba było realizowane. Część osób pomogła w dowożeniu gości na miejsce. Z resztą tych wolontariuszy było tylu, że ja nawet tego nie ogarniam – mówi Roman Żarnecki, prezes fundacji ChOPS w Kaliszu.

Najważniejszym celem wigilii organizowanej przez Chops było sprawić, aby nikt w tym dniu nie został sam. I to z pewnością organizatorom się udało. W hali OSRiR zapanował prawdziwy świąteczny klimat. Były kolędy śpiewane przez chór, pyszne jedzenie, życzenie i upominki, a nawet transmisja internetowa kolędowania.

- Mamy potrawy wigilijne, kolędy, będzie jeszcze kilka niespodzianek. Jest tak fajnie, że nie chciałoby się iść do domu, ale będzie trzeba. Jesteśmy tutaj do 18.00 – dodaje Roman Żarnecki.

Taka wigilia była marzeniem szefa fundacji ChOPS, które wreszcie udało się zrealizować. Fundacja planuje tę tradycję podtrzymywać.

ZOBACZ TAKŻE:

Orkiestra OSP w Kościelnej Wsi nagrała muzyczne życzenia świ...

Życzenia Świąteczne. Na takich kartkach wysyłali je nasi prz...


Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto