Wodociągi kaliskie: Radny dostał posadę głównego specjalisty

Radny Dariusz Witoń (SLD) został głównym specjalistą ds. administracyjno – prawnych w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Kaliszu. Nowy pracownik kaliskich wodociągów będzie – jak sam przyznaje – nadzorować pracę działu personalnego oraz radcy prawnego. Ponadto będzie starał się złagodzić napięcia jakie pojawiały się w przeszłości pomiędzy PWiK – a miastem oraz innymi instytucjami w mieście m.in. strażą pożarną.

O tym, że Witoń uzyska posadę w PWiK spekulowano już na początku tego roku. On sam mówi, że propozycję ewentualnego zatrudnienia otrzymał od byłego już prezesa PWiK – Romana Wiertelaka. Jednak to nie były prezes wodociągów zatrudniał Witonia, gdyż sam został odwołany z funkcji 8 lipca tego roku - za ,,dość przeciętną współpracę z miastem'' jak określił wiceprezydent Piotr Kościelny.

Dariusz Witoń rozpoczął pracę w wodociągach w poniedziałek, 3 sierpnia. Były prezes Roman Wiertelak nie czuje się więc autorem decyzji o zatrudnieniu radnego Witonia.

Główny specjalista ds. administracji w PWiK ukończył studia administracyjne o specjalności Prawo Gospodarcze i Handlowe w Wyższej Szkole Zarządzania i Bankowości a także studia podyplomowe na kierunku Prawo Pracy na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza – obydwie uczelnie w Poznaniu. Jego dotychczasowa praca zawodowa związana jest z administracją wojewódzką a ostatnio samorządową. W latach 2004-2011 sprawował funkcję ławnika w Sądzie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych – Sądzie Rejonowym w Kaliszu.

Przed otrzymaniem posady w PWiK Witoń z dniem 31 lipca zrezygnował z pracy asystenta w biurze parlamentarnym posła Leszka Aleksandrzaka. Pełni jednak nadal rolę przewodniczącego Rady Fundacji Kaliski Inkubator Przedsiębiorczości.

Na tym nie koniec ruchów kadrowych w kaliskich wodociągach. We wtorek odbyło się spotkanie prezydenta miasta z odwołanym prezesem PWiK Romanem Wiertelakiem w sprawie jego przyszłości w tej firmie.

Były szef wodociągów kaliskich stracił funkcję prezesa, ale nadal pozostaje osobą zatrudnioną w PWiK. Z racji wieku jest w okresie przedemerytalnym a więc zgodnie z kodeksem pracy. osobą chronioną przed zwolnieniem. Spotkanie w ratuszu, podczas którego prezydent podziękował Romanowi Wiertelakowi za dotychczasową pracę w charakterze prezesa spółki PWiK nie zakończyło się wiążącym postanowieniem.

- Decyzja o tym na jakim stanowisku miałbym obecnie pracować w PWiK zapadnie być może w przyszłym tygodniu. Bez względu na to w jakim charakterze pozostanę w firmie, to mam zagwarantowane dotychczasowe wynagrodzenie – dodał Roman Wiertelak.

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!