Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WOJSKO - Armia zachęca do Narodowych Sił Rezerowych

Andrzej Kurzyński
Jesteś byłym wojskowym i obawiasz się zwolnienia z pracy? Wstąp do Narodowych Sił Rezerwowych. Zachęca do tego Wojskowa Komenda Uzupełnień w Kaliszu. Do byłych wojskowych trafiają stosowne zaproszenia, aby zasilali oni tę nową formację.

- Nie jest to rodzaj wojska, ale nowa forma służby wojskowej w rezerwie - tłumaczy ppłk Andrzej Krupiński, komendant WKU w Kaliszu. - Tworzą ją żołnierze rezerwy, którzy wcześniej odbyli służbę wojskową, byli żołnierze zawodowi, którzy odeszli z armii, choćby na wcześniejsze emerytury lub w wyniku restrukturyzacji.
Narodowe Siły Rezerwowe mają docelowo liczyć 10 tysięcy osób w całym kraju i być uzupełnieniem stutysięcznej armii zawodowej. W szeregi NSR mogą wstępować zarówno mężczyźni, jak i kobiety.Ich zadaniem będzie pomoc żołnierzom zawodowym w sytuacjach kryzysowych, jak choćby zwalczanie klęsk żywiołowych i usuwanie ich skutków, prowadzenie akcji poszukiwawczych, ale także oczyszczanie terenów z materiałów wybuchowych i niebezpiecznych czy w przypadku działań antyterrorystycznych. Żołnierze NSR mogą również brać udział w misjach poza granicami kraju.
Żołnierze NSR nie przebywają na co dzień w jednostkach wojskowych, ale będą powoływani na ćwiczenia wojskowe, które trwają z przerwami do 30 dni w roku lub do okresowej służby wojskowej. W tym czasie przysługuje odpowiednie wynagrodzenie zależne od posiadanego stopnia wojskowego. W przypadku szeregowego jest to około 2500 złotych. Do tego dochodzi szereg dodatkowych przywilejów, jak choćby zwrot kosztów dojazdu do jednostki, bezpłatne badania profilaktyczne czy pierwszeństwo w zatrudnieniu w urzędach administracji publicznej na stanowiskach związanych z obronnością kraju.
Co ciekawe, żołnierz NSR podlega ochronie prawnej. Jeśli więc jest zatrudniony na czas nieokreślony, a przyjdzie mu wyjechać na ćwiczenia lub pełnić nawet 15-letnią służbę, to pracodawca nie może go zwolnić. W zamian przysługuje mu prawo do rekompensaty kosztów poniesionych z powołaniem żołnierza rezerwy.
- Warto pamiętać, że Narodowe Siły Rezerwowe są przedsionkiem służby zawodowej - dodaje ppłk Krupiński. - Obecnie siły zbrojne osiągnęły już zakładany limit 100 tys. żołnierzy. Zdarza się jednak, że ktoś rezygnuje ze służby. Dowódcy jednostek mając kontakt z żołnierzami NSR podczas ćwiczeń mogą ich obserwować z bliska. To okazja, by dać sie poznać i zostać żołnierzem zawodowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto