18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WOJSKO - MON zamierza zlikwidować część Wojskowych Komend Uzupełnień

Tomasz Nyczka
Dawniej w Wojskowych Komendach Uzupełnień pojawiały się głównie kolejne roczniki poborowych
Dawniej w Wojskowych Komendach Uzupełnień pojawiały się głównie kolejne roczniki poborowych Sławomir Seidler
Ministerstwo Obrony Narodowej zamierza zlikwidować część Wojskowych Komend Uzupełnień. Na liście są m.in. trzy WKU w Poznaniu oraz jedna w Ostrowie Wielkopolskim.

Z 11 wielkopolskich placówek zostanie tylko 5, a powstanie jedna nowa - dla Poznania oraz powiatów: poznańskiego, średzkiego, śremskiego i obornickiego. Zgodnie z planem resortu znikną komendy w Ostrowie Wielkopolskim, Gnieźnie i Turku. Zadania pierwszej przejmuje WKU w Kaliszu, a dwóch pozostałych - WKU w Koninie.

Czy takie rozwiązanie usprawni funkcjonowanie komend i przyniesie oszczędności? Według ministerstwa tak. - Roczny koszt utrzymania jednej wojskowej komendy uzupełnień wynosi ponad 2 mln 155 tys. złotych - stwierdził gen. Czesław Piątas, sekretarz stanu w MON, w odpowiedzi na interpelację poselską.

Likwidacja komend jest jednoznaczna z obcięciem etatów. W każdej komendzie pracuje średnio 9 wojskowych i 16 cywilów. Część pracowników może nabyć uprawnienia do otrzymywania świadczeń emerytalnych jeszcze przed likwidacją jednostek. MON nie zamierza jednak proponować wszystkim byłym pracownikom zastępczych etatów w wojsku. Przypadki takie mają być sporadyczne.

Część zatrudnionych przejdzie do nowego WKU w Poznaniu. Jednak nie dla wszystkich znajdzie się praca. O ewentualnych odprawach przedstawiciele Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Poznaniu milczą. - Pracownicy komend zostaną potraktowani zgodnie z kodeksem pracy, nie będzie żadnej taryfy ulgowej - podkreśla mjr Leszek Woźniak z WSzW.

Nowa struktura organizacyjna to też kłopot dla mieszkańców trzech wielkopolskich miast. Ci, którzy pochodzą choćby z Ostrowa Wlkp., będą teraz przynależeć do kaliskiej WKU. I tylko tu załatwią wszystkie formalności. Wszyscy ostrowianie chętni do służby w Narodowych Siłach Rezerwowych również będą musieli zgłaszać się w WKU w Kaliszu. MON nie planuje bowiem tworzyć żadnych delegatur wojskowych komend uzupełnień.

A co stanie się z majątkiem po WKU? - Na pewno część przejmie następca prawny - mówi mjr Woźniak. - Dopóki nie ma rozkazu dowódcy dotyczącego likwidacji komend, wszystko jest kwestią spekulacji - dodaje.

Ograniczenie liczby WKU jest kolejnym etapem na drodze do profesjonalizacji polskiej armii. Wcześniej MON podjął m.in. decyzję o zniesieniu poboru i zastąpieniu służby obowiązkowej ochotniczą służbą zawodową i kontraktową, a także o powołaniu Narodowych Sił Rezerwowych.

W całym kraju działają obecnie 124 Wojskowe Komendy Uzupełnień. Rozporządzenie likwiduje 37 spośród nich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto