Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wójt Żelazkowa pod Kaliszem prawomocnie skazany za udzielenie ślubu po pijanemu

AND
Wójt Żelazkowa pod Kaliszem prawomocnie skazany za udzielenie ślubu po pijanemu
Wójt Żelazkowa pod Kaliszem prawomocnie skazany za udzielenie ślubu po pijanemu Andrzej Kurzyński
Wójt Żelazkowa pod Kaliszem prawomocnie skazany za udzielenie ślubu po pijanemu. W listopadzie 2015 roku samorządowiec prowadził ceremonię w Urzędzie Stanu Cywilnego. Badanie wykazało, że miał w organizmie przynajmniej 2,4 promila alkoholu. Sylwiusz Jakubowski ma zapłacić krę 5000 złotych grzywny i pokryć koszty procesu.

Prokurator zarzucił wójtowi Żelazkowa, iż będąc funkcjonariuszem publicznym podczas czynności prawnej zawarcia związku małżeńskiego w budynku urzędu gminy nie dopełnił obowiązków w zakresie procedury i formy ceremonii. Dlatego, że był pijany, działał na szkodę pokrzywdzonych, naruszając ich prawo do uroczystego i godnego zawarcia związku małżeńskiego oraz interesu publicznego narażając na uszczerbek zaufanie społeczne co do godności i powagi funkcjonariusza publicznego.

W listopadzie 2015 roku wójt Żelazkowa pod Kaliszem prowadził w Urzędzie Gminy w Żelazkowie ceremonię ślubną. Okazało się, że był pijany. Wezwanym na miejsce policjantom odmówił badania alkomatem. Przeprowadzone badanie krwi wykazało, że samorządowiec miał w organizmie przynajmniej 2,4 promila alkoholu.

- Na salę wszedł chwiejnym krokiem. Opierał się o biurko i bełkotał. Pomylił nazwiska - wyliczał podczas jednej z rozpraw ojciec panny młodej.

Świadkowie obecni na ceremonii mieli podpowiadać wójtowi co ma robić i jakich używać sformułowań.

W czwartek odbyła się rozprawa apelacyjna. Adwokat chciał uniewinnienia, ewentualnie uznania wójta winnym, ale popełnienia wykroczenia. Mecenas Marian Wojnarowski przypomniał też, że wcześniej sprawa dwukrotnie była umarzana, a między poszkodowanym małżeństwem a wójtem doszło do ugody. Dopiero za trzecim razem zapadł wyrok skazujący.

- Aby doszło do popełnienia czynu z artykułu 231 Kodeksu karnego, to ten, który się go dopuszcza, musiałby przekroczyć swoje uprawnienia lub nie dopełnić obowiązku - podkreślał obrońca wójta. Jego zdaniem o takim przestępstwie nie ma mowy, a dowodem na to jest fakt, że związek małżeński został zawarty prawidłowo.

Według adwokata, wójt nadal cieszy się dużym zaufaniem mieszkańców gminy i nie można mówić, że Sylwiusz Jakubowski naruszył interes publiczny. Jego zdaniem cała sprawa jest po prostu rozgrywką polityczną jego przeciwników. Bo to nie nupturienci (przyszli małżonkowie) złożyli doniesienie na wójta do prokuratury, ale właśnie jego oponenci.

Wątpliwości co do winy wójta Żelazkowa nie ma prokurator Maciej Leki, szef Prokuratury Rejonowej w Kaliszu, a jednym z kluczowych dowodów uznał nagranie dokonane przez jednego ze świadków ceremonii. I to właśnie dzięki świadkom w ogóle doszło do zawarcia ślubu.

Zdaniem prokuratora, wójt Żelazkowa urągał powadze urzędu i insygniom, jakie miał na sobie.w trakcie ceremonii ślubnej. A był to łańcuch z godłem. Według oskarżyciela wyrok grzywny jest w pełni słuszny i sprawiedliwy. Nie zamyka on bowiem wójtowi drogi do kandydowania w kolejnych wyborach samorządowych.

- Nie jest intencją oskarżenia eliminować kogokolwiek z życia publicznego, ale zadaniem prokuratury jest wpływać poprzez zasady prewencji ogólnej i szczególnej, na postępowanie osób, także tych, które pełnią takie funkcje - mówił Maciej Leki.

Sąd odwoławczy podzielił argumentację prokuratury i podtrzymał wyrok Sądu Rejonowego w Kaliszu, uznający wójta Żelazkowa za winnego popełnienia przestępstwa. Tym samym Sąd Okręgowy w Kaliszu uznał, że apelacja obrońcy Sylwiusza Jakubowskiego nie zasługuje na uwzględnienie.

- Zgromadzony materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, że oskarżony w dniu zdarzenia nie był pod wpływem alkoholu, ale w stanie upojenia alkoholowego. Odnosząc się do zarzutu, że to nie nupturienci, ale opozycja zgłosiła całą sprawę i ma ona wydźwięk polityczny, to rzeczywiście zawiadomienie o przestępstwie złożyła grupa osób, natomiast nie można zapominać faktu, ze tak naprawdę policję na miejsce zdarzenia wezwali nupturienci, czy też członkowie ich rodzin. To oni byli oburzeni zachowaniem osoby, która prowadziła ceremonię ślubną - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia sprawozdawca Maciej Gruchalski.

Wyrok jest prawomocny. Nie przekreśla on jednak kariery wójta, bowiem został on skazany na kare grzywny. Adwokat nie zamierza jednak składać broni. Choć od wyroku nie przysługuje kasacja, zamierza on wystąpić do Rzecznika praw Obywatelskich.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Zobacz także: Odpowie za zabicie żony, znieważenie zwłok i wysadzenie kamienicy w Poznaniu. Zarzuty usłyszał w szpitalu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto