W niedzielę w dworku Marii Dąbrowskiej w Russowie pod Kaliszem, gdzie mieści się Oddział Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej, odbywał się popularny festyn z cyklu "Niedziela u Niechciców". Wydarzenie zostało zakłócone przez 60-letniego mężczyznę. Organizatorzy wezwali na miejsce policję. Jak się okazało, awanturnik był pod wpływem alkoholu. Został przewieziony do kaliskiej komendy do wytrzeźwienia.
Awanturnikiem okazał się wójt gminy Żelazków. Mężczyzna od dawna ma problemy z alkoholem. W lutym trafił do tymczasowego aresztu pod zarzutem znęcania się nad rodziną. Po kilku tygodniach wyszedł na wolność. Oprócz wpłacenia kaucji w wysokości 100 tysięcy złotych, jednym z warunków było poddanie się terapii leczenia z alkoholizmu.
- Niestety nie zdawałem sobie sprawy z rozmiaru problemu i możliwych następstw mojej choroby. Dlatego zdecydowałem się na natychmiastową terapię i walkę z chorobą alkoholową będącą źródłem mojego negatywnego zachowania - pisał wówczas wójt gminy Żelazków w oświadczeniu skierowanym do mieszkańców. - Nigdy nikomu świadomie nie chciałem wyrządzić krzywdy, wprowadzić w błąd, obrazić, czy w jakikolwiek inny sposób urazić swoim zachowaniem. Dziękuję wszystkim raz jeszcze za daną mi szansę i ośmielam się prosić o dalsze wsparcie i modlitwę. Nie zawiodę Was - pisał Sylwiusz J.
Zobacz także: Niedziela u Niechciców. Zobacz, jakie atrakcje czekały na gości dworku Marii Dąbrowskiej w Russowie ZDJĘCIA
Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?
Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?