Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WSK Kalisz niepewne swojej przyszłości

Daria Kubiak
Pracownicy WSK Kalisz boją się o przyszłość i domagają się zaprzestania prywatyzacji firmy.
Pracownicy WSK Kalisz boją się o przyszłość i domagają się zaprzestania prywatyzacji firmy. Andrzej Kurzyński ©
WSK Kalisz niepewne swojej przyszłości. Rozpoczęty przez Agencję Rozwoju Przemysłu proces sprzedaży, należącego do niej, większościowego pakietu akcji (83,8 proc.) WSK PZL-Kalisz SA budzi ogromny niepokój i sprzeciw 790-osobowej załogi tego zakładu.

W lipcu minął termin składania ofert na zakup akcji WSK Kalisz. Po uzgodnieniu z ARP zainteresowanie transakcją wyraziły: grupa United Technologies Corporation (UTC) oraz prywatna firma z Kielc.

Prezes WSK Kalisz Bogdan Karczmarz informował niedawno, że jeśli któraś z tych ofert okaże się dobra i zaakceptuje ją ARP, to dojdzie do zmiany głównego akcjonariusza firmy. Decyzja ma zapaść w tym miesiącu. Tego właśnie obawiają się pracownicy WSK Kalisz.

WSK Kalisz jest więc niepewne swojej przyszłości. O pomoc w zaprzestaniu prywatyzacji firmy w imieniu załogi spółki zwrócili się z apelem do kaliskiego posła Leszka Aleksandrzaka (SLD) oraz radnych miejskich lewicy związkowcy z MZZ Metalowców oraz z NSZZ Solidarność w WSK Kalisz. Pracownicy kaliskiej spółki branży lotniczej obawiają się, że wejście zewnętrznego inwestora spowoduje, że pracę stracą dziesiątki a nawet setki osób. Przyszłość firmy jest ich zdaniem niepewna.

- Nasze obawy spowodowane są doświadczeniami wielu zakładów, także kaliskich, w których po prywatyzacji stoją tylko puste hale, a tysiące pracowników znalazły się na bruku - pisze w liście do posła Mirosław Raszewski, przewodniczący MZZ ,,Metalowcy'' Pracowników WSK PZL-Kalisz SA.

Związkowcy dowodzą, że jednego z inwestorów w ogóle nie interesuje dotychczasowy profil działalności WSK Kalisz. Apelując o pomoc do polityka lewicy związkowcy z WSK Kalisz podkreślają, że kondycja finansowa zakładu jest dobra, nie zalega on z żadnymi płatnościami i sukcesywnie realizuje zamówienia i kontrakty z firmami zagranicznymi.

Apel związkowców dostarczył do Warszawy Dariusz Witoń, kaliski radny, szef miejskich struktur SLD i wiceprzewodniczący RW SLD w Poznaniu. Witoń spotkał się z posłami Leszkiem Aleksandrzakiem i przewodniczącym SLD - Leszkiem Millerem. Obydwaj politycy Sojuszu złożyli na ręce Ewy Kopacz, marszałka Sejmu RP interpelację skierowaną do Janusza Piechocińskiego, wicepremiera i ministra gospodarki w sprawie WSK Kalisz.

- Oczekujemy od ministra określenia planów dotyczących kaliskiej spółki oraz informacji o tym, jakie kroki podjęło Ministerstwo Gospodarki oraz ARP dla jej dalszego rozwoju - mówi poseł Aleksandrzak. - Chcemy wiedzieć, czy podjęto działania zmierzające do zapewnienia pracownikom - stosownego w takich przypadkach - pakietu ochronnego w postaci gwarancji zatrudnienia, czy też odpowiedniego pakietu socjalnego dla zwalnianych osób?

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto