Na Krystiana Kinastowskiego oddało głos 21844 kaliszan, a na jego rywala Dariusza Grodzińskiego - 12554. Wygrał w 53 z 55 obwodów. W szpitalu był remis 1:1, a jedynie w Dobrzecu kandydata PO poparło prawie 60 proc. głosujących. Frekwencja wyniosła 43,89 proc.
Gdy już było pewne, że wygra, Krystian Kinastowski nie chciał mówić o ewentualnej koalicji. - Jest też prawdopodobne, że będziemy rządzić samodzielnie. Nie wyobrażam sobie, aby którykolwiek z radnych nie zagłosował za rewitalizacją, rozwojem miasta czy inwestycjami drogowymi - uważa Kinastowski.
Nie mówi również osobach, które widziałby u swojego boku jako wiceprezydentów.
- Chciałbym, aby w ratuszu były osoby młode, energiczne. Takie, które chcą dużo pracować dla miasta i pomagać realizować nasze pomysły - zaznacza.
Wspomina również, że w chciałby zrobić w ratuszu "raport otwarcia", który zweryfikowałby pracę urzędu.
Parada zmarłych w Meksyku. Tradycja wywodzi się… od filmu o Jamesie Bondzie
MX Azteca
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?