Zobacz ZDJĘCIA - kliknij TUTAJ
Na wtorkowym posiedzeniu rząd zajął się m.in. przede wszystkim projektem ustawy o bonie energetycznym oraz projektem Prawa komunikacji elektronicznej. Posiedzenie rozpoczęło się o godzinie 12:00 w sali Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Wcześniej, o godzinie 10:00 premier Donald Tusk i szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wzieli udział w inauguracji Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Uczestniczyli w niej również inni przedstawiciele rządu.
Projekt o bonie energetycznym ma m.in. przedłużyć zamrożenie cen energii elektrycznej na druga połowę 2024 roku. Prąd ma kosztować maksymalnie 500 zł za MWh dla gospodarstw domowych oraz 693 zł za MWh dla jednostek samorządu, podmiotów użyteczności publicznej, a także dla małych i średnich przedsiębiorstw.
Projekt przewiduje, że bon energetyczny ma być wypłacany jednorazowo gospodarstwom domowym w drugim półroczu w kwocie od 300 do 1200 zł. O jego wielkości będzie decydował dochód na osobę w rodzinie.
Z kolei projekt Prawa o komunikacji elektronicznej ma wdrożyć Europejski Kodeks Łączności Elektronicznej. To unijna dyrektywa zawierająca szereg uaktualnionych przepisów regulujących kwestie łączności elektronicznej czy usług telekomunikacyjnych.
Prezes Rady Ministrów Donald Tusk o sprawie sędziego Tomasza Szmydta
Premier powiedział w Katowicach, że sytuacja związana z "ucieczką" sędziego Tomasza Szmydta jest bez precedensu i nie możemy jej lekceważyć. "Musimy mieć świadomość, że służby białoruskie pracowały z osobą, która miała dostęp do szefa MS i do niejawnych dokumentów" – informuje Polska Agencja Prasowa.
Donald Tusk otwierając wyjazdowe posiedzenie rządu w Katowicach powiedział również, że każdego dnia dobiegają nowe informacje o "różnych, dziwnych zdarzeniach, które mają pośredni lub bezpośredni związek z agresywną obecnością także rosyjskich, białoruskich służb w Europie". "W tym - co nie jest przecież dla nikogo niespodzianką czy zaskoczeniem - także w Polsce. Mam nadzieję, że tu już jest czysto".
Szef rządu podkreślił, że mamy do czynienia z sytuacją rzeczywiście bez precedensu - związaną z "ucieczką sędziego Szmydta". "Nie ulega wątpliwości, po tym, co odebrałem od naszych służb, że nie mamy do czynienia z jakimś jednorazowym wyczynem, tylko ze sprawą, która ma swoje źródła długi, długi czas temu" - powiedział premier.
Zaznaczył, że "fakt, że relacje sędziego Szmydta z Białorusinami mają długą historię i to nie jest kwestia ostatnich miesięcy, musi budzić nasz najwyższy niepokój".
Premier wskazał też, że w Katowicach dłużej rozmawiał z szefową KE Ursulą von der Leyen. "Sygnały o bardzo agresywnej obecności służb obcych, wrogich nam w Europie nasilają się każdego dnia i będą się nasilały także w związku z wyborami do Parlamentu Europejskiego, musimy mieć tego świadomość" - podkreślił Donald Tusk. (źródło: PAP)
Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?