- Chcieliśmy wykupić mieszkanie, ale spodziewaliśmy się dużej zniżki, a nie cen rynkowych - mówi pani Jadwiga, najemca TBS w Kaliszu. - Nie sądzę, by wielu lokatorów było stać na wyłożenie 150-200 tysięcy złotych. Jeśli ktoś ma pieniądze, to nie stara się o TBS, lecz kupuje własnościowe mieszkanie.
W lipcu Sejm uchwalił nowelizację ustaw umożliwiających m.in. wykup na własność mieszkań w TBS-ach. Projekt zakłada, że mieszkania będą sprzedawane po cenie rynkowej pomniejszonej o zwaloryzowany wkład własny, czyli partycypację. Zwykle wynosiła ona od 20-30 proc. wartości mieszkania. I tylko tyle będzie można odliczyć od ustalonej przez rzeczoznawcę ceny mieszkania. Cena wykupu nie będzie mogła być jednak niższa od zadłużenia kredytowego, którym obciążony jest dany lokal. Mało tego, TBS będzie musiał zwrócić umorzoną przez państwo część kredytu budowlanego (10 proc. wartości inwestycji). A więc ta kwota też będzie wliczana w cenę mieszkania. Lokator zapłaci także za wycenę swojego ,,m". Ponadto od momentu uzyskania pozwolenia na użytkowanie budynku będzie musiało upłynąć co najmniej pięć lat, a możliwości wykupu pozbawieni będą lokatorzy, którzy nie partycypowali w kosztach budowy. Decyzja o sprzedaży lokali będzie należała do zgromadzenia wspólników.
- Trudno mówić o konkretach, dopóki nowelizacja nie wejdzie w życie - mówi Jacek Quoos, prezes kaliskiego TBS. - W Kaliszu wiele rodzin zajmujących lokale TBS było zwolnionych z partycypacji przez miasto. Nie wiem też, czy wykup będzie się opłacać tym, którzy partycypowali w kosztach budowy. Mogę tylko powiedzieć, że jeśli wpłyną wnioski o wykup walne zgromadzenie wspólników podejmie w tej sprawie decyzję.
Wielu lokatorów TBS nie kryje rozczarowania zapisami ustawy. Nie są one także korzystne dla TBS, które sprzedając lokale, będę mogły odzyskać tylko to, co same włożyły w inwestycję (kapitał, wartość gruntu). Z ustawy niezadowolonych jest także wiele samorządów, które pod budowę TBS oddawały swoje grunty.
- Sceptycznie podchodzę do tej nowelizacji - mówi Jacek Konopka, wiceprezydent Kalisza. - Wszystko zależy od tego, czy najemcy TBS będą zainteresowani wykupem mieszkań. Ważna będzie kwestia, ile takich wniosków wpłynie z jednego budynku, czy na własność zdecyduje się większość lokatorów. Ma to bowiem związek z zarządzaniem budynkiem.
Nowelizacja leży na biurku prezydenta RP i wszystko wskazuje na to, że wejdzie w życie w pierwszym półroczu przyszłego roku. Kto zyska, a kto straci? Zobaczymy.
Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?