-W tym roku to liga i awans do wyższej klasy rozgrywkowej jest dla nas priorytetem. Puchar z kolei traktujemy jako coś drugorzędnego, pewien element treningowy i możliwość przetestowania wariantów taktycznych – przekonuje wiceprezes- Paweł Gajoch.
Przypomnijmy, że Calisia to zeszłoroczny tryumfator Okręgowego Pucharu Polski. W finałowym spotkaniu okazała się lepsza od Stali Pleszew i otrzymała możliwość występu w finale na szczeblu wojewódzkim. Tam niestety lepsza okazała się Unia Swarzędz i marzenia o pojawieniu się w edycji krajowej trzeba było odłożyć na ten rok.
W poprzedniej rundzie kaliszanie wyeliminowali grającą w okręgówce Barycz Janków Przygodzki. Ich najbliższy przeciwnik – Biały Orzeł Koźmin znalazł się w gronie ósemki dzięki wygranej po rzutach karnych z innym zespołem z naszego miasta – KKS Włókniarz 1925 Kalisz. Patrząc na mecz przez pryzmat wydarzeń ligowych rywale nie wydają się być wymagający. Rundę wiosenną rozpoczęli od trzech druzgocących porażek z rzędu ze Stalą Pleszew (0:1), Centrą Ostrów Wielkopolski (0:3) i Sokołem Kleczew (0:3). Aktualnie zajmują 12.miejsce w tabeli. Warto dodać, że barwy Białego Orła reprezentuje Dawid Piróg, który jeszcze jesienią grywał w obronie Calisii. –Trzeba walczyć i wygrywać z każdym.
Dla Calisii, Puchar nie jest priorytetem, dlatego trener Dziubek nie ma zamiaru forsować zbytnio swoich podopiecznych. Do Dobrzycy zabierze więc paru utalentowanych juniorów, a są to Maciej Przybylski, Dawid Kierzek i Łukasz Kryszak. Z kolei miejsce Marcina Ludwikowskiego między słupkami zajmie Tomasz Frontczak:- Wystąpią od pierwszych minut. Chcemy ocenić ich przydatność i zobaczyć co potrafią .
Mecz Biały Orzeł Koźmin – Calisia Kalisz rozpocznie się w Dobrzycy o godz. 17.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?