Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z regionu. Zastrzelony w Koninie przez policjanta 21-latek miał przy sobie narkotyki? ZDJĘCIA

Nortbert Kowalski, KN
Nowe informacje z Konina, gdzie w czwartek policjant zastrzelił 21-letniego Adama C., Polska Agencja Prasowa podała, że przy ciele mężczyzny znaleziono pochodną metamfetaminy. Poza tym nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzna został postrzelony w pierś.

Informację o tym, że przy ciele 21-letniego Adama znaleziono pochodną metamfetaminy jako pierwsza podała Polska Agencja Prasowa. - Nie ma jeszcze oficjalnej informacji, ale wszystko na to wskazuje - mówi nam jedna z osób znających sprawę.

To jednak nie są jedyne nieoficjalne informacje, które pojawiają się w tej sprawie. Jak słyszeliśmy, na ciele 21-latka rana wlotowa po postrzale znajduje się na klatce piersiowej. To oznaczałoby, że mężczyzna został śmiertelnie postrzelony z przodu, a nie w plecy. - Zabezpieczono jedno nagranie, które pokazuje moment tragedii. Wynika z niego, że strzał został oddany z przodu - mówi nam kolejna z osób związana ze sprawą.

Policjant śmiertelnie postrzelił 21-latka w Koninie - zobacz wideo:

źródło: x-news.pl

Przypomnijmy, że do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek rano przy ul. Wyszyńskiego w Koninie. Patrolujący policjanci chcieli wylegitymować trójkę młodych mężczyzn. Jeden z nich, 21-letni Adam, zaczął uciekać. Pozostali dwaj to 15-latkowie.

- Mężczyzna pomimo okrzyków "stój policja" nie reagował i uciekał dalej. Doszło niestety do sytuacji, że policjant musiał użyć broni. Mężczyzna pomimo reanimacji prowadzonej przez dwóch policjantów zmarł

- informował po tragedii Marcin Jankowski, rzecznik konińskiej policji.

Jak się potem okazało, 21-letni Adam miał przy sobie nożyczki. Oprócz tego znaleziono przy nim torebkę z białym proszkiem, co mogło sugerować, że posiadał narkotyki. Teraz, jak słyszymy nieoficjalnie, okazuje się, że najprawdopodobniej była to pochodna metamfetaminy.

Jeszcze w poniedziałek na miejscu tragedii odbywały się oględziny. Tego dnia ciało Adama ma być też wydane rodzinie. Wczoraj ojciec zmarłego zaapelował do dziennikarzy i mieszkańców o spokój. - Chciałbym prosić wszystkich, żebyście nic nie robili, żebyście uszanowali śmierć mojego syna. Dla dobra syna proszę... - Mówił wyraźnie wzruszony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto