MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Za mocno rozgrzana beczka

MWE
Po wypadku inspektorzy pracy stwierdzili wiele nieprawidłowości na terenie złomowiska. Fot. M. Weiss
Po wypadku inspektorzy pracy stwierdzili wiele nieprawidłowości na terenie złomowiska. Fot. M. Weiss
Znane są już przyczyny tragicznego wypadku na terenie punktu skupu złomu w Ostrowie, gdzie przed miesiącem zginął 38-letni pracownik. Przypomnijmy, że mieszkaniec Dębnicy wykonywał prace związane z cięciem odpadów na ...

Znane są już przyczyny tragicznego wypadku na terenie punktu skupu złomu w Ostrowie, gdzie przed miesiącem zginął 38-letni pracownik. Przypomnijmy, że mieszkaniec Dębnicy wykonywał prace związane z cięciem odpadów na złomowisku przy ul. Staroprzygodzkiej. W momencie wybuchu wyrzucona pokrywa beczki zmasakrowała mu głowę i spowodowała jego śmierć.

- Przyczyną było rozgrzanie powierzchni beczki za pomocą palnika - czytamy w protokole powypadkowym. - Prawdopodobnie w przerwie cięcia blachy pracownik chciał odłożyć palnik i położył go na stojącej obok niewiadomego pochodzenia beczce. W pobliżu nie było urządzenia umożliwiającego bezpieczne odłożenie palnika.
Jak stwierdzili inspektorzy, pracownik nie miał kwalifikacji do pracy na stanowisku spawacz-rozpalacz. W chwili wypadku nie posiadał kasku ochronnego, fartucha ani rękawic spawalniczych. Ustalenia dokonane przez PIP trafią do policji. Dochodzenie odbywa się pod nadzorem prokuratury, która zadecyduje o ewentualnym postawieniu zarzutów przełożonym zmarłego.

od 7 lat
Wideo

Gałązka-Sobotka: kładziemy pacjentów w szpitalu bez uzasadnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto